Wpis z mikrobloga

Wczoraj wdałam się w pyskówkę z grażyną, za to, że uderzyła swojego psa, bo nie chciał do niej wrócić. Pies biegał bez smyczy, fuck logic.
Teraz mi się przypomniało jak 1,5 roku temu #!$%@?łam jak burą sukę kaszojada, który ot tak dla hecy kopał mojego szczeniaka. Wtedy pomyślałam, że może zareagowałam zbyt ostro, dziś myślę, że mam to w dupie i zrobiłabym to jeszcze raz. Ludzie są #!$%@? ()
#pieseklenek #psy #pokazpsa #smiesznypiesek #coolstory
matra - Wczoraj wdałam się w pyskówkę z grażyną, za to, że uderzyła swojego psa, bo n...

źródło: comment_ReSE5P05ilVbregtsrJpZoO72PuOQSs0.jpg

Pobierz
  • 67
@GoplanaLodz: stara była obok i nie poczynała się do odpowiedzialności za zachowanie gnojka. O ironio, całość miała miejsce na szkoleniu z psami, gdzie gnojak również był z pieskiem. Żeby było śmieszniej, okazało się że to rodzina behawiorystki, więc ani przepraszam ani pocałuj mnie w dupę, na szczęście znalazłam lepszy ośrodek szkoleniowy ¯\_(ツ)_/¯
@amd89: a więc jesteś kolejnym, który uważa, że może mi mówić co mam robić we własnym ogródku? pozwolę