Wpis z mikrobloga

Fejkowe profile na Twitterze wyzywają nauczycieli od "nierobów", udają nauczycielki, "które nie strajkują, bo są zadowolone z pensji". I w ogóle popierają PiS w całej rozciągłości. Dziwnym trafem wśród ich obserwujących są prominentni politycy PiS i prorządowi dziennikarze.

"Marlena Zawadzka" z Bełchatowa tak naprawdę nie istnieje. Jej wizerunek to w rzeczywistości Stephanie Erickson, amerykańska pisarka powieści fantasy: https://www.goodreads.com/author/show/6578820.Stephanie_Erickson

https://www.wykop.pl/link/4886483/fejkowe-konta-wyruszaja-na-wojne-z-nauczycielami/

#neuropa #szkola #pracbaza #strajknauczycieli #bekazpisu #bekazprawakow #afera
Pobierz biesy - Fejkowe profile na Twitterze wyzywają nauczycieli od "nierobów", udają nauczy...
źródło: comment_z0woR3xjgRG2aZigKqbouqR659PXBfgP.jpg
  • 104
@biesy: ja to bym najchetniej wypierdzielil kilku nauczycieli z technikum. Ktorzy za swoje nedzne zycie odreagowywali na uczniach. Glownie tzw. Nauczycieli programowania ktorzy wyrzadzili wielka krzywde tym ktorych uczyli. Nauczycieli od matematyki ktorzy swoja miernoscia napedzali rynek korepetytorski.

I taka jedna grażyne ktora uczyla mnie w podstawowce a nie dal bym jej pod opieke trzody chlewnej.

Porazka, ci ludzie powinni miec jakis okresowy egzamin z pedagogiki i testy psychologiczne. Czesto tez
@MirekProgrammer: Dlaczego uważasz, że działa w przeciwną stronę? Część ludzi może i zniechęci, ale część zachęci, a części po prostu zasieje w głowie zamęt


@frrua: bo ja osobiscie odbieram takie wrzutki jak na zrzucie ekranu wrecz w przeciwna strone, czyli bardziej osmiesza to rzad i ich zwolennikow. Kampanie marketingowe prowadza ludzie co najmniej srednio-madrzy, wiec raczej tak w kolano by sobie nie strzelali - przeciez to dziala w przeciwna strone
@biesy: To niestety stara, sprawdzona strategia pisowców: napuszczanie jednych na drugich i skłócanie środowisk. Zasada "dziel i rządź" w całej rozciągłości. Przykre, że takie coś ma miejsce w 2019 w centrum Europy, czyli tej części świata, która jest w ścisłej czołówce dobrobytu, postępu, demokracji, praworządności, liczenia się z ludźmi i tych wszystkich wartości, którymi pisowcy tak głęboko gardzą, nawet jeśli się do tego nie przyznają.
To tym gorsze, że pisowcy, którzy