Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 28
@Destroyer98: @nex0: @Kapsel3k:
Nie wiem skąd na wypoku przekonanie, że depresja może tylko być od stulejki albo od tego, że stary wchodził do wanny ;)

Przecież to jest co raz lepiej znany temat, że depresja u niektórych może być wywoływana zaburzeniami w gospodarce neuroprzekaźników w mózgu przez dane składniki z diety.

Gluten się jak najbardziej łapie, a nawet jest wiodącą z takich substancji. Proszę, link do
  • Odpowiedz
  • 9
@Destroyer98 ej na pudlu był cały artykuł, najlepsze było to, że ona nie robiła żadnych badań pod kątem nietolerancji glutenu, ona to po prostu wie i czuje ()
  • Odpowiedz
@ewiak: Po prostu mówi to co jej każą spece od PR. Musi mówić ze nie jest uczulona na gluten bo to jest teraz modne. Za kilka lat (jak będzie unosić się na powierzchni szamba) będzie mówić co innego co będzie w modzie.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
@Destroyer98: jak mnie wnerwia takie coś. Właśnie przez takich ludzi, jak mówię komuś, że nie mogę jeść glutenu, bo mam celiakię to patrzą na mnie, jak na debila i traktują to jak jakieś widzimisię, a nie jak chorobę, która jest naprawdę niebezpieczna i przez którą strasznie się nacierpiałam ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@Destroyer98: niby beka, ale tylko dla debila. Nietolerancja glutenu to wytwarzanie przeciwciał i tak się składa, że w mózgu są podobne białka. Wiąże się to ze zwiększoną zachorowalnością na choroby psychiczne jak depresja czy schizofrenia. Do książek debile!

  • Odpowiedz
@Destroyer98 ej na pudlu był cały artykuł, najlepsze było to, że ona nie robiła żadnych badań pod kątem nietolerancji glutenu, ona to po prostu wie i czuje ()


@ewiak: Ja tez nie robilem badan. Odstawilem pieczywo, makarony i ciasta z powodu wegli i czuje sie lepiej jak 10 lat temu.
To raczej nie celiakia ale gluten z pewnoscia nie pomaga.
  • Odpowiedz