Wpis z mikrobloga

1. Kup buciki dziecięce na allegro
2. Okazały się za małe i spytaj się czy ma większy rozmiar
3. Nie ma. Odsyłam paczkomatem.
4. Otrzymuje zwrot bez kosztów przesyłki
5. Pytam się czemu
6. Sprzedawca "Nie wspomnę, że zarabiając 7 zł na bucikach to dla mnie katastrofa, gdy musiałabym zwracać za koszty  wysyłki. "
7. Piszę polubownie że tak nie wolno i że zglosze to. Olewa mnie
7. Zgłoś do Allegro że nie oddaje kupującym zwrotów kosztów za przesyłkę
8. Sprzedawca traci tytuł Super Sprzedawcy
9. Dostaje po 2 msc zwrot kosztów za przesyłkę
10.Pisze do niej że jak ma takie małe marże to niech lepiej idzie na stragan gdzie nie ma zwrotów
11. Czuję się lepiej
12. Punkt 7. był dwa razy
#januszebiznesu #allegro
  • 298
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@Koliat: ale jakie zrozumienie sytuacji? Jak się nie umie prowadzić biznesu to się go zamyka. Zgodnie z przepisami sprzedawca ma obowiązek zwrócić koszty wysyłki które i tak ja pokrywam a potem pokrywam koszt zwrotu, z jakiej paki mam dwa razy płacić za wysyłkę?
  • Odpowiedz
@vostok: jasne, trzeba znać swój rynek, swoich klientów i wiedzieć czego spodziewać się każdego miesiąca. W jednym ze sklepów z którymi mam do czynienia poziom zwrotów to 16-17% wszystkich zamówień a w innym mniej niż 5%... Nie ma reguły
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 16
Ile odezwało się pajaców, którzy kompletnie się na tym nie znają, ale muszą się wyszczekać xD
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@maniek_:

ale przecież to jest bez sensu. Dlaczego ktoś ma zwracać za przesyłkę? Przecież tak nie jedną firmę mogłaby zniszczyć konkurencja.


Niestety prawo nie zawsze jest sensowne.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
@przemek6085: nie. Jest tak jak napisałem. Oczywiście mówimy o zwrocie przesyłki, kiedy to sprzedawca wysyła produkt kupującemu. Koszty przesyłki zwrotowi - mój wybór czym wysyłam - ponoszę ja.
Ergo sprzedawca ponosi dodatkowy koszt w wysokości jednej przesyłki, najtańszej jaką oferował.

OP słusznie walczy o swoje racje, a nieznajomość prawa szkodzi. Pozdrawiam i miłych internetowych zakupów. :)
  • Odpowiedz
@love2spooch: Skoro masz takie prawo to czemu miałbyś olać?

@opk20: @Koliat: Już w szkole? To jego problem, że leci na minimalnych marżach. Skoro zwrot mu się prawnie należał to go chciał. Po to zamawiał przez internet. To go skusiło na zakup przez internet. Może zamawiać po jednej parze i zwracać, co za problem. I tak koszta wysylki w jedną stronę on poniósł. Takie jest ryzyko sprzedaży
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@zakoo: myślę że tak. 80% społeczeństwa to dzbany, a reszta 20% pchnie ten świat do przodu. Smutne realia.

Ogromna ilość idiotycznych komentarzy obrażających OPa - zastanawiam się czy to takie prawilniaki, że sami zawsze płacą za wysyłkę w obie strony w przypadku zwrotów, czy bardziej nie zrozumieli o zwrocie której przesyłki mówi OP (nie znają prawa).
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@zakoo: dodatkowo należy wspomnieć że często sprzedawcy podają wyższe koszty wysyłki - sposób na dodatkową marżę. I nikt im nie broni - klient nasz pan.
  • Odpowiedz
Idiotyczne prawo dla debili, gdzie sa błąd jednej osoby placi druga. A pozniej zdziwienie ze ten kraj to chlew osrany gownem.
  • Odpowiedz
@Unik4t ja to wszystko wiem, I sam śmiecham z wykopków co nie rozumieją w ogóle o co chodzi. Tylko mówisz, że trzeba oddać za najtańszą wysyłkę nawet gdy kupujący wybiera droższą formę, a art. 33 mówi:

Jeżeli konsument wybrał sposób dostarczenia rzeczy inny niż najtańszy zwykły sposób dostarczenia oferowany przez przedsiębiorcę, przedsiębiorca nie jest zobowiązany do zwrotu konsumentowi poniesionych przez niego dodatkowych kosztów.


Ale w sumie tu chyba chodzi nie ogólnie
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
Idiotyczne prawo dla debili, gdzie sa błąd jednej osoby placi druga. A pozniej zdziwienie ze ten kraj to chlew osrany gownem.

@Quimeen: jak tak Cię to boli to nie sprzedawaj w internecie. Popatrz na to z innej strony:
Konsument kupuje produkt który na zdjęciach wygląda sensownie, porządnie - bo tak został przedstawiony i opisany. Zamawia, dostaje a produkt okazuje się bublem który nie spełnia oczekiwań kupującego.
Owszem, każdy kij ma
  • Odpowiedz