Wszystkim przeciwnikom "seksualizacji dzieci" polecam dowiedzieć się, jak wygląda przygotowanie do pierwszej spowiedzi. Nigdy nie zapomnę tej sceny: kolejka do konfesjonału, dziewczynki w wałkach na głowie, chłopcy obgryzają paznokcie, wszyscy bladzi ze strachu, że nie dostaną rozgrzeszenia z powodu "tych spraw", wymieniają się plotkami, jak najlepiej nazwać "ten grzech".
I coś mi się wydaje, że ten strach byłby mniejszy, gdyby taka rozmowa mogła odbyć się z nauczycielem/-ką dysponującym wiedzą naukową, a nie księdzem, o którego bogatym życiu seksualnym krążyły różne plotki. I który nieuchronnego rozwoju seksualnego człowieka kazał się swoim owieczkom wstydzić, a wręcz bać, strasząc bajkami o ogniach piekielnych. I gdyby taka rozmowa była rozmową, a nie zmuszeniem do wyznań-monologów przed obcym chłopem.
Generalnie w sprawie przeciw seksualizacji udzielają się środowiska katolickie i o tym traktuje wpis.
@rzuberbozy: Napisałeś "wszystkim przeciwnikom seksualizacji dzieci" więc nie dziw się moim pytaniom. Wyglądało to tak jakbyś dostrzegał tylko dwie skrajności tej "debaty".
@rzuberbozy: Ogółem to bardzo ciekawa i przewrotna perspektywa na seksualizację młodzieży. Mam tylko jeden problem z tym wszystkim. Za dzieciaka zdarzało mi się chodzić do spowiedzi. Miałem komunię i tak dalej. Nie przypominam sobie NIKOGO kto wspomniałby o "tych sprawach" czy "tym grzechu". Nie wywoływało to żadnej nerwowości we mnie ani moich kolegach czy koleżankach. Nerwowość wywoływał sam fakt spowiadania się jakiemuś księdzu jak na przesłuchaniu. O seksie jakoś wtedy nie
@rzuberbozy: Na szczęście chodzenie do spowiedzi nie jest obowiązkowe. A na marginesie takie pytania to patologia i wypytywanie się dziecka o takie rzeczy zasługuje na zgłoszenie na Policję.
Na szczęście chodzenie do spowiedzi nie jest obowiązkowe.
Niby nie, ale często dzieci są zmuszane do spowiadania się przez rodziców. Większość pewnie podchodzi do tego pobłażliwie wymieniajac grzechy typu przeklinałem etc na #!$%@?. Sam tak zrobilem gdy bylem pierwszy i ostatni raz u spowiedzi ( ͡°͜ʖ͡°)
@rzuberbozy: byłeś kiedyś w kościele? XD Nie wiem jaką masz przeszłość z duchownymi, ale chciałbym Cię poinformować, że nie każdy był przez takowego molestowany xD
Poważnie. Moja spowiedź i moich znajomych wyglądała zupełnie inaczej, niż to opisujesz.
@rzuberbozy: Nigdy nie zapomnę tej sceny: kolejka do konfesjonału, dziewczynki w wałkach na głowie, chłopcy obgryzają paznokcie, wszyscy bladzi ze strachu, że nie dostaną rozgrzeszenia z powodu "tych spraw", wymieniają się plotkami, jak najlepiej nazwać "ten grzech". TY MI POWIEDZ XDDDD
@rzuberbozy: jako dziecko z mocno katolickiej rodziny LATAMI żyłem w przeświadczeniu że idę prosto do piekła bo nie miałem odwagi powiedzieć księdzu o waleniu konia a przyjąłem komunię. Jak można własne dziecko skazywać na coś takiego, a na edukację seksualną w szkole patrzeć krzywo bo oho pedały nawymyślały
Nigdy nie zapomnę tej sceny: kolejka do konfesjonału, dziewczynki w wałkach na głowie, chłopcy obgryzają paznokcie, wszyscy bladzi ze strachu, że nie dostaną rozgrzeszenia z powodu "tych spraw", wymieniają się plotkami, jak najlepiej nazwać "ten grzech".
@rzuberbozy: Dla rzetelności trzeba zaznaczyć, że wspomniane fragmenty zostały już usunięte, a poprzednie książeczki wycofane. Wydawnicto JUT, które wydało tą książeczkę określa się jako katolickie, natomiast autorem tekstów do tej książeczki jest osoba świecka, pani mgr Bogumiła Ciuraj.
Prawda jest taka, że (o ile samo wydawnictwo zgodzi się na to) każdy może sobie wydać taką książeczkę. Autor może w swoim zakresie wysłać zapytanie do kurii, którym otrzyma pozwolenie na to, że
Już widzę jak lewica przejmie resort edukacji, ja, jako nauczyciel, będę musiał przynosić banana do szkoły i uczyć dzieci zakładania kondomów. "Dzisiaj drogie dzieci będziemy uczyć się zakładać prezerwatywy, a tego banana przyniosłem, bo nie staje mi na głodnego".
I coś mi się wydaje, że ten strach byłby mniejszy, gdyby taka rozmowa mogła odbyć się z nauczycielem/-ką dysponującym wiedzą naukową, a nie księdzem, o którego bogatym życiu seksualnym krążyły różne plotki. I który nieuchronnego rozwoju seksualnego człowieka kazał się swoim owieczkom wstydzić, a wręcz bać, strasząc bajkami o ogniach piekielnych. I gdyby taka rozmowa była rozmową, a nie zmuszeniem do wyznań-monologów przed obcym chłopem.
#neuropa #bekazkatoli #pedofilewiary #naukowcywiary #religia #4konserwy
@rzuberbozy: Napisałeś "wszystkim przeciwnikom seksualizacji dzieci" więc nie dziw się moim pytaniom. Wyglądało to tak jakbyś dostrzegał tylko dwie skrajności tej "debaty".
Niby nie, ale często dzieci są zmuszane do spowiadania się przez rodziców. Większość pewnie podchodzi do tego pobłażliwie wymieniajac grzechy typu przeklinałem etc na #!$%@?. Sam tak zrobilem gdy bylem pierwszy i ostatni raz u spowiedzi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Poważnie. Moja spowiedź i moich znajomych wyglądała zupełnie inaczej, niż to opisujesz.
To współczuję. A na koniec dostałeś klapsa od klechy?
Nigdy nie zapomnę tej sceny: kolejka do konfesjonału, dziewczynki w wałkach na głowie, chłopcy obgryzają paznokcie, wszyscy bladzi ze strachu, że nie dostaną rozgrzeszenia z powodu "tych spraw", wymieniają się plotkami, jak najlepiej nazwać "ten grzech".
TY MI POWIEDZ XDDDD
@rzuberbozy: Tak było xD
Prawda jest taka, że (o ile samo wydawnictwo zgodzi się na to) każdy może sobie wydać taką książeczkę. Autor może w swoim zakresie wysłać zapytanie do kurii, którym otrzyma pozwolenie na to, że