Wpis z mikrobloga

jakiś mirek zamówił bodaj w leroyu 1,5t betonu do remontu chaty... zapłacił 6 stów dodatkowo za wniesienie tego na 4 piętro bez windy... a sklep przysłał tylko kierowcę :) który te 1,5 tony na 4 piętro musiał sam naginać..


@Gippo86: A jak to sie skończyło? Wniósł bez problemu/
@Shatter:

Ale ze ... beton?


@bogmar:

bo 1500 kg cementu to w #!$%@?, jak to zmieszasz z piachem do wylewki.


Ona kupiła beton, nie sam cement! Wiem że fajnie wyśmiewa się że ktoś myli beton z cementem (jednym ze składników betonu) i że... KIEDYŚ kupowało się tylko CEMENT W WORKACH i samemu robiło się mieszankę betonową ale naprawdę mirabelka kupiła BETON W WORKACH - gotowa mieszanka, dolać tylko wody, wymieszać
@lastro: tego opisanego nie było..ale ktoś tu pisał, że zna zamawiającą... więc pewnie tak.. choć trening miał niezły :) z drugiej strony inni za siłownię płacą... :)
I czemu uważasz, że kiedyś się kupowało, skoro cały czas się kupuje?


@Shatter: kiedyś w sensie, że za komuny i wczesnej postkomunie beton trzeba było sobie samemu zrobić - kupowało się składniki (cement w worku, piasek itp.). Nie do pomyślenia było że w worku kupowało się gotową mieszankę. Wręcz kiedyś z tego powodu jak ktoś szedł do sklepu z myślą że zrobi sobie beton i skrótowo powiedział "proszę beton" (a kupić