Wpis z mikrobloga

Miecz dwuręczny, którego właścicielem był ponoć Pier Gerlofs Donia, zwany też "Wielkim Pierem".
Wielki Pier był fryzyjskim piratem i dowódcą powstania, znanym ze swojej ogromnej siły i, jak sama ksywka wskazuje, rozmiarów - ponad 2 m wzrostu. Źródła podają, że potrafił ściąć mieczem kilka głów naraz i zaginał monety dwoma palcami. Sam miecz ma długość 2,15 m i waży ok. 6,6 kg.

Chcesz być na bieżąco? #zwiadowcahistorii - tag z moimi najciekawszymi znaleziskami! Zapisz się też do mikrolisty zwiadowcahistorii lub zaplusuj ten komentarz, bym zawołał Cię do najlepszych znalezisk!

#historiajednejfotografii #historia #ciekawostkihistoryczne #ciekawostki #miecze #bron #piractwo
Zwiadowca_Historii - Miecz dwuręczny, którego właścicielem był ponoć Pier Gerlofs Don...

źródło: comment_gfhNYYsnWtGigX2XqMWvexT31smIfXM4.jpg

Pobierz
  • 128
@Andi128: Nie było takiej potrzeby, więc i nie było bitew po zachodniej stronie Odry. Nie wiem skąd się u Was bierze poczucie bycia gorszym, umniejszanie na siłę polskich osiągnięć. Pozostałość po zaborach, komunizmie? W sumie ciekawy aspekt psychologiczny.
@eenki: ciekawy aspekt psychologiczny? Jedynym przeciwnikiem na poziomie z którym musieli się mierzyć była armia szwedzka i to dopiero po wojnie 30-letniej i wiadomo jak to się skonczylo, wcześniej te bitwy z Moskwa, kozakami czy Tatarami to można porównać do walk Anglików w Indiach bo te armię były na podobnym poziomie technologicznym co te z południowej azji.. a jak sie znalazła armia szwedzka czy moskiewska z drugiej połowy wieku to już
@Gronie: Nigdy nie wątp w dziwne umiejętności innych... XD Mój śp. dziadek Romek 224 cm wzrostu, z opowieści babci zwykł zakładać się często z chłopami że sam podniesie taki standardowy betonowy słup energetyki z prl. Podobno za każdym razem wygrywał flachę [; Dziadek dodatkowo miał 3 braci o podobnych wymiarach, więc historii z nimi trochę ciekawych poznałem XD ..a monety nie są takie twarde ( ͡~ ͜ʖ ͡°
@Andi128: Tak, ciekawy aspekt psychologiczny. Umniejszanie na siłę i stawianie się z góry w roli osoby gorszej od innych. W tym przypadku stawianie Polski oraz jej osiągnięć jako "żadne" w stosunku do innych państw, szczególnie państw Europy Zachodniej. Setki bitew, mnóstwo zwycięstw, w tym wiele z wielokrotnie większymi siłami przeciwnika, a dla Ciebie, to nic. Porównaj to od razu do walk z Inkami, bo czemu by nie. Otóż, kolego sympatyczny, siła
@eenki: ale ja nie mówiłem że jej osiągniecia były żadne tylko neguję że siała strach w całej europie bo trudno to robić operując na terenie Europy środkowo-wschodniej, ja tu mam bekę z twojej megalomani która każe Ci twierdzić ze siali postrach w całej europie, masz może jakieś źródła z Francji, Hiszpanii, Holandii, Anglii czy Włoch które mówią "dobrze zesma nie graniczymy z Polakami bo bysma musieli się obsrac przed husaria"?
@Andi128: Otóż mam. Zapiski kronik gosci z zza granicy na dworach polskich królów, którzy byli pod wrażeniem polskiej husarii. Tak to jest gościu jak nie czytasz książek i produkujesz takie wysrywy, ech. Komuna dalej w tobie mocno, przykre. I nie prezentuje żadnej megalomanii, tylko obiektywnie podchodzę do historii Polski. W przeciwieństwie do ciebie.
@eenki: cieszę się że nie uciekasz się do obrażania kiedy ci nie pasują czyjeś wypowiedzi, i jestem pod wrażeniem merytorycznej wartości twoich, może mógłbyś mi przytoczyć jakiś taki opis... Z bitwy gdzie doceniają ich kunszt wojenny, nie z parady gdzie się obwiesili skorami lampartów i defilowali w wypolerowanych zbrojach i z proporczykami na kopiach?
@Andi128: Rok 1676. Anglik Laurence Hyde: "A gdy szarżują, pędzą pełną szybkością z pochylonymi włóczniami i nic nie jest w stanie ustać przed nimi" (L. Hyde, The Correspondence of henry Hyde, Earl of Carendon and of his brother Laurence Hyde, Earl of Rochester r. 1676) - 1689 r. Francuz Francoise Paulin Dalerac: "To prawda, że tym kopiiom, impetu trudno zastanowić [zatrzymać], albowiem y konie y iazdę wskruś przeszyią, tak iak gdyby
@eenki: rzeczywiście, a gdzie tu sianie strachu w całej Europie bo widzę co najwyżej wypowiedzi pełne uznania. Proszę Cie, dawali radę ale to nie jednostka której nikt nie mógł pokonać, ty zdaje się masz zdanie o husarii jak o rzymskich legionach
@Pantokrator: to są jakieś świry co nie dają obrażać ich polskich husarzy-witaminek, znaczy ja też nie jestem za obrażaniem ale on @eenki: i on @Zwiadowca_Historii: to za obrażanie uznają nie wychwalanie pod niebiosa tej formacji, chociaż co do tego drugiego to nie wiem czy ma bekę czy też taki odchyl jak ten pierwszy. zaraz Ci tu napiszą że jakbyśmy zachowali husarię do XXw to Niemcy by się mogli schować
@Andi128: ech, kolego, smutne jest twoje poczucie niższości, tak naprawdę smutne. Dałem ci przykłady, w których i Francuz, i Anglik, i Szwed (tak jak chciałeś), WYRAŹNIE piszą, iż nikt i nic nie jest w stanie zatrzymać husarii. I nie, nie gloryfikuję tej formacji, bo tak naprawdę mogła pokazać swoją siłę tylko na płaskim, otwartym terenie, co jest minusem(chociaż bitwa pod Hodowem jest fenomenem). Potrzebujesz więcej dowodów, to weź jakąś książkę, która