Wpis z mikrobloga

Miecz dwuręczny, którego właścicielem był ponoć Pier Gerlofs Donia, zwany też "Wielkim Pierem".
Wielki Pier był fryzyjskim piratem i dowódcą powstania, znanym ze swojej ogromnej siły i, jak sama ksywka wskazuje, rozmiarów - ponad 2 m wzrostu. Źródła podają, że potrafił ściąć mieczem kilka głów naraz i zaginał monety dwoma palcami. Sam miecz ma długość 2,15 m i waży ok. 6,6 kg.

Chcesz być na bieżąco? #zwiadowcahistorii - tag z moimi najciekawszymi znaleziskami! Zapisz się też do mikrolisty zwiadowcahistorii lub zaplusuj ten komentarz, bym zawołał Cię do najlepszych znalezisk!

#historiajednejfotografii #historia #ciekawostkihistoryczne #ciekawostki #miecze #bron #piractwo
Zwiadowca_Historii - Miecz dwuręczny, którego właścicielem był ponoć Pier Gerlofs Don...

źródło: comment_gfhNYYsnWtGigX2XqMWvexT31smIfXM4.jpg

Pobierz
  • 128
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Czyli źródła które twierdzą o nabijaniu na kopie husarskie nawet od 6-12 chłopa jak szaszłyki też są z paproci mchu? XD


@Zwiadowca_Historii: No raczej tak, źródła na ogół mnożą wrogie armie i zabitych nieprzyjaciół. W 6 ani 12 raczej bym nie wierzył tak ze względu na techniczne możliwości. Próbowałem zrobić rysunek, zmęczyłem się i zostawiam byle jaki, ale mniej więcej wiadomo o co chodzi;

Wezymord - > Czyli źródła które twierdzą o nabijaniu na kopie husarskie nawet od 6-12...

źródło: comment_uoYIWCj49yjGuq3OXQziVrzs0KLA4PKg.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@Wezymord: Wszystko zależy od tego jak mocno ściśnięta jest piechota w którą wchodzimy, Twoja lanca też jest wybitnie dziwnie krótka a jej kąt nachylenia względem ziemi zdaje się mocno wykręcony. Ułożył bym ją bardziej równolegle do podłoża wzdłuż tułowia konia.
@Pondo_Sinatra: Nie robiłem tego bo do czego miałem je przyrównywać? do Twojej logiki? Jaki to miało by sens? stracił bym kilka godzin na szukanie dobrych źródeł abyś Ty
  • Odpowiedz
@Mleko_O: Po co mnie wołasz? Po 1, nigdzie nie napisałem, że husaria nie przegrała żadnej bitwy przez 125 lat. Po 2, "artykuł" na stronie jest napisany przez kolesia, nie kobietę. Nawet nie wiesz co linkujesz. Po 3, te przykłady nie są w ogóle przekonujące. Przeczytaj je dokładnie. Po 4, ŹRÓDŁA, ŹRÓDŁA! Kroniki Panie, kroniki. I nie wołaj proszę więcej. Nie mam ani czasu, ani ochoty dyskutować z ignorancją rzetelnych źródeł
  • Odpowiedz
@eenki: No tak, zapomniałem, że z turbopolakiem nie ma sensu dyskutować. Husaria best i koniec
PS. Jak najbardziej pisane przez kobietę - znam autorkę osobiście (też robi rekonstrukcje)
  • Odpowiedz
@Mleko_O: Chryste, kolejny kretyn z manią mniejszości. Skąd Wy się w ogóle bierzecie? Mówisz o tym artykule ze strony historykon? Tam jest do tego odnośnik. Dobrze, podaj mi prace naukowe tejże genialnej kobiety, które taktują o husarii. Nie podasz, bo ich nie ma. Z czym chcesz dyskutować? Podaje jak małpie cytaty z kronik, źródła podane na tacy, nie, on wie lepiej. Wie lepiej, bo tak słyszał yyy no słyszał tak,
  • Odpowiedz
@eenki: To, że cytat jest z kroniki nie oznacza, że automatycznie jest on rzetelnym źródłem (choć także nie wyklucza) ale do takich trudnych rzeczy to trzeba by studiować historię i liznąć trochę krytyki źródeł a to już trochę za dużo roboty, co? (pozdrawiam UG)
Chyba nie liczysz na to, że będę teraz godzinami szperał w necie żeby linkować Ci artykuły które co najwyżej przelecisz wzrokiem bo za dużo literek mają
  • Odpowiedz
@Mleko_O: Artykuł na stronie jest rzetelnym źródłem, co nie? Widać, że żadnej pracy naukowej nie masz na koncie, skoro produkujesz takie wysrywy. Imputowanie takich docinek jest żałosne i śmieszne zarazem, misiu kolorowy. Wiesz dlaczego? Ano dlatego, że jak przesuniesz wiadomości do góry, to zobaczysz, że podałem i książkę i konkretne cytaty z kronik. Także jak to nie "za dużo literek", to je przeczytaj. No i czekam na cytaty wraz ze
  • Odpowiedz
@Wezymord: Celując na wysokości mostka, przy ścieśnionym natarciem wojsku nawet te skrajne podawane liczby są wykonalne. Kopie potrafiły się różnić podobno długością również często nawet o kilka metrów. Niestety nikt wtedy nie nagrywał pojedynków oraz nie prowadził danych statystycznych.

@Loginsrogim: Skoro smok ma miecz to z czym do niego w ogóle podchodzić? XD
  • Odpowiedz
@Pondo_Sinatra: Ogólnie to nie mam problemu z przyznaniem się że temat husarii zaledwie tylko pobieżnie przestudiowałem z różnych powszechnych źródeł. Jednak nawet bez siedzenia w bibliotece i szukania podań, na podstawie znanych stosunków ilości naszej jazdy do przeciwników. Chociażby dobrze opisana w kronikach Bitwa pod Kutyszczami w 1660 roku gdzie, realnie nie było więcej niż 140 naszych kawalerzystów jednak rozgromili 3500 jazdy rosyjskiej (rajtarów) i jeden pułk piechoty kozackiej. Teraz
  • Odpowiedz
@Zwiadowca_Historii: z liczeniem armii RP jest jeden mały szkopuł, w przeciwieństwie do niemalże wszystkich innych krajów u nas liczono tylko faktycznych żołnierzy. Cała reszta wliczała również ciurów obozowych do liczebności wojsk co przynajmniej podwajało jej stan.

Kolejna rzecz, jeżeli pokonano 3,500 żołnierzy nie oznacza to, że tylu zabito. W najkrwawszych starciach ginęła maksymalnie 1/4 uczestników. Dlatego pisało się o rozbiciu oddziałów a nie ich annihliacji ;)
  • Odpowiedz
@Pondo_Sinatra: @Mleko_O: W dalszym ciągu czekam na cytaty z kronik, które potwierdzą wasze tezy. We dwóch może przekroczycie magiczną, trzycyfrową liczbę iq. Do dzieła chłopcy, jeden niech szuka w Internecie, a drugi niech pisze. Coby wam styków nie przepalilo od przeciążenia :)
  • Odpowiedz