Wpis z mikrobloga

@leftfinger: U mnie w przychodzi jest jeszcze lepszy cyrk.
Zapisy są tylko w placówce i uwaga! można się zapisać tylko na bieżący dzień.
Drzwi otwierane są o 8 i bywa że o 8:30 okienko rejestracji się zamyka bo już wszyscy lekarze obstawieni a oczywiście nie możesz się zapisać na inny dzień...
@Rodua: trzeba byc zdrowym żeby się leczyć ( ͡° ʖ̯ ͡°) wczoraj mi babka jeszcze powiedziała, że mogę zadzwonić o 8 rano i telefonicznie się zapisac na ten sam dzień, to ciekawe, bo w poniedziałek jak dzwoniłem to w recepcji odebrali dopiero po 12.00 ( ͡º ͜ʖ͡º)()
@leftfinger: W tym kraju, aż strach chorować. Moja przychodnia dba np. o kondycję fizyczną pacjentów - idąc do jakiegoś specjalisty zjawiasz się skoro świt, żeby odebrać swój "numerek", a potem przychodzisz drugi raz w godzinach, w których przyjmuje już lekarz i czekasz, aż wywołają twoją szczęśliwą liczbę. Niemal, jak gra w lotto ;)
@jakos_to_bedzie: o to sie boje że jak da mi skierowanie to znowu będzie walka o rejestrację, albo co gorsza pójde do internisty a ten nawet mnie nie zbada powie że nic mi nie jest moge iśc do domu ( ͡° ʖ̯ ͡°)( ͡° ʖ̯ ͡°)