Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki, chyba se w łeb strzele... Otóż, kupilismy mieszkanie, 2 lata temu, w bloku, nowe budownictwo, niby wszystko fajnie, wprowadziliśmy sie. Okazalo sie akustyka tego mieszkania to jakis zart. Dzwieki sikania z gory, chodzenia, trzaskania drzwiami na klatce, krzyki, imprezy itp, WSZYTKO bylo slychac.
Sprzedalismy to mieszkanie, kupilismy, juz nauczeni naszymi doswiadczeniami i tym ze jestesmy wrazliwi na dzwieki, mieszkanie na samej górze w szeregu. Bylem przekonany ze bedzie duzo lepiej, bo przeciez u gory, nikogo nad soba itp. Oj jak sie mylilem, generalnie jest to samo, slychac nawet sikanie z dolu... Jak to mozliwe ze to tak slychac. Chodzenie to samo. Pocieszczcie mnie jakos bo jestem na skraju zalamania.. Probuje sie jakos nie skupiac na tych dzwiekach, ale juz dochodzi do tego, ze nawet jak jest cicho to jak i tak #!$%@? czy czegos przypadkiem nie slychac.. Nie wiem co mam robic i jak sobie z tym poradzic. Pisze tu, bo w sumie nie mam komu tego powiedziec i sie wygadac.. #mieszkanie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
  • 95
OP: Już nawet po komentarzach widać jaki to dziwny problem, jedni mają takie doświadczenia inni nie. I jedni drugich mogą nie zrozumieć.
Wiem, że mogę być trochę przewrażliwiony ale wynika to trochę ze zmęczenia tymi dzwiękami..
No już właśnie się nauczyłem, że bloczki silikatowe mogą być lepsze, bo dwa mieszkania miałem z gazobetonu i jest w sumie to samo - tragedia. Więc następny będzie albo dom albo silikaty.. Szlag człowieka trafia..
@nama: Tu akurat nie do końca się zgodzę bo jednak wiele domów w Polsce jest bardzo kapitałochłonnych, ale to jest raczej niestety kwestia złego projektowania za prl. Paradoksalnie te starsze są tańsze w utrzymaniu bo mniejsze i wybudowane bardziej tradycyjnymi metodami.
@AnonimoweMirkoWyznania: kup sobie duuuży puszysty dywan. Pozastawiaj sobie ściany regałami z książkami :D Niektorzy wieszaja dywany na scianach, albo kolega co gral na perkusji wyklejal sciany wytlaczankami od jajek. Ostatecznie w aptece są takie stopery do uszu za 3 zł. Ale najlepiej to chyba po prostu ogarnij się i skup na swom życiu bo to już podchodzi pod jakieś omamy słuchowe
@voooice: @ArchDelux: Podepne sie pod chwalenie wielkiej plyty. Na podstawie wlasnych, subiektywnych doswiadczen uwazam ze wielka plyta jest lepsza niz nowe budownictwo - ciszej, bardziej sensowny uklad wnetrza, blok lepiej ustawiony, brak raka w postaci aneksu kuchennego.

I to bym polecam OPowi, wielka plyta, szczegolnie pod samym dachem. Jak jeszcze wylapie mieszkanie skrajne, to wogole super ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@AnonimoweMirkoWyznania Skoro masz mieszkanie na najwyższym piętrze to daj maty wygluszajace pod podłogę. I mówię tu o solidnych matkach a nie takich cienkich co się daje pod panele. Tylko podłogi musisz zerwać i trochę Ci podłoga na grubości zyska. - być może trzeba będzie obcinać drzwi wewnętrzne. Ale napewno solidne wygluszenie podłogi da efekt.
@DumnaAniemia: nie, tylko że w blokach nie znajdziesz ciszy, jak sasiad ma panele i jego małe dziecko bawi sie kasztanami to spokoju mieć nie bedziesz, a jak sie wyprowadzisz na wieś to rolnicze odgłosy mogą być wkurzające, jak pianie koguta o świcie muczenie krów czy szczekanie psów, także musisz kupić dużą działkę żeby odgłosów nie słyszeć od sąsiadów i mieszkać w domku z dobrymi oknami i odizolowanymi od odgłosów tła