Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 285
Wiecie co jest bardzo #!$%@?? Ciągle przypominanie sobie, że ludzie na których kiedyś nam cholernie zależało, tak naprawdę od początku mieli nas w dupie. Kiedy się bardzo przywiązujesz do ludzi, to potem to boli, dzień w dzień. Nigdy nie zrozumiem dlaczego ludzie tak często są dwulicowi, patrzą tylko na własną dupę, kłamią, wykorzystują albo z pełną premedytacją niszczą psychicznie drugiego człowieka. Dlaczego nie mają żadnych wartości, nie rozumieją na czym polega przyjaźń? Potem ty sobie #!$%@? złymi emocjami i myślami, a oni sobie żyją jak gdyby nigdy nic, dalej mając w dupie. Dlaczego są tacy ludzie?

Chyba najlepsze co można zrobić, to trzymać już ludzi na dystans i dawać szansę bliższej znajomości czy przyjaźni tylko po latach znania się i większej pewności. A przede wszystkim "kochać tylko tych, którzy na to zasłużyli" Nieważne czy ktoś jest z rodziny, czy pozornie obcy, nie każdy zasługuje na szacunek i miłość. - choć wiem, że pisze się łatwo, ale ciężej wdrożyć to w życie.

Ja chociaż miałam to szczęście, że mimo trafienia na beznadziejne osoby w swoim życiu, które pechowo traktowałam jak przyjaciół, to od lat mam jednego najlepszego przyjaciela i partnera- jedna, jedyna osoba, która nigdy mnie nie zawiodła...

Jeżeli ktoś tu jest, kto tak samo jak ja zbyt dużo myśli i zbyt mocno przywiązuje się do ludzi, a przez to nie raz się przejechał na kimś, to (jedyne co mogę zaoferować) wirtualny przytulas () bo doskonale wiem, co czujesz.

#oswiadczenie #takaprawda #depresja #gownowpis #przemyslenia ##!$%@?
  • 80
@night_witch95 w większości przypadków sama wybierasz sobie środowisko i ludzi z którymi masz do czynienia. Fakt że się cały czas nacinasz na nie tych co trzeba świadczy że musisz nad sobą popracować, nauczyć się jakoś rozpoznawać toksyczne osoby czy coś w tym stylu
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@kasztan_: to raczej moja nadmierna empatia i fakt, że chcę takim osobom pomóc, ale nie będę się już wdawać w szczegóły. Ogólnie nie zawsze mamy wpływ na środowisko, więc można powiedzieć, że w połowie masz rację, lecz nie jest to regułą.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@destructivedetroit: toć pisałam we wpisie, że moim jedynym i najlepszym przyjacielem jest mój partner. Tylko mimo wszystko jest to odrobinę co innego. Poza tym ja nie jestem optymistką. Prędzej pesymistką i od czasu do czasu realistką :P Ale wobec innych staram się być realistką i jakoś podtrzymywać na duchu ;)
@night_witch95: Dobry wpis. 2200 lat temu ktoś napisał tak:

Jeżeli chcesz mieć przyjaciela, posiądź go po próbie,

a niezbyt szybko mu zaufaj!

Bywa bowiem przyjaciel, ale tylko na czas jemu dogodny,

nie pozostanie nim w dzień twego ucisku.

Bywa przyjaciel, który przechodzi do nieprzyjaźni

i wyjawia wasz spór na twoją hańbę.

Bywa przyjaciel, ale tylko jako towarzysz stołu,

nie wytrwa on w dniu twego ucisku.

W powodzeniu twoim będzie jak [drugi]