Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 287
Wiecie co jest bardzo #!$%@?? Ciągle przypominanie sobie, że ludzie na których kiedyś nam cholernie zależało, tak naprawdę od początku mieli nas w dupie. Kiedy się bardzo przywiązujesz do ludzi, to potem to boli, dzień w dzień. Nigdy nie zrozumiem dlaczego ludzie tak często są dwulicowi, patrzą tylko na własną dupę, kłamią, wykorzystują albo z pełną premedytacją niszczą psychicznie drugiego człowieka. Dlaczego nie mają żadnych wartości, nie rozumieją na czym polega przyjaźń? Potem ty sobie #!$%@? złymi emocjami i myślami, a oni sobie żyją jak gdyby nigdy nic, dalej mając w dupie. Dlaczego są tacy ludzie?

Chyba najlepsze co można zrobić, to trzymać już ludzi na dystans i dawać szansę bliższej znajomości czy przyjaźni tylko po latach znania się i większej pewności. A przede wszystkim "kochać tylko tych, którzy na to zasłużyli" Nieważne czy ktoś jest z rodziny, czy pozornie obcy, nie każdy zasługuje na szacunek i miłość. - choć wiem, że pisze się łatwo, ale ciężej wdrożyć to w życie.

Ja chociaż miałam to szczęście, że mimo trafienia na beznadziejne osoby w swoim życiu, które pechowo traktowałam jak przyjaciół, to od lat mam jednego najlepszego przyjaciela i partnera- jedna, jedyna osoba, która nigdy mnie nie zawiodła...

Jeżeli ktoś tu jest, kto tak samo jak ja zbyt dużo myśli i zbyt mocno przywiązuje się do ludzi, a przez to nie raz się przejechał na kimś, to (jedyne co mogę zaoferować) wirtualny przytulas () bo doskonale wiem, co czujesz.

#oswiadczenie #takaprawda #depresja #gownowpis #przemyslenia ##!$%@?
  • 80
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 29
@DzyndzaNyga: ty wiesz najlepiej randomie z internetu xD #!$%@? że jakbym dała screeny rozmów z mnóstwem osób, to by się okazało, że jednak to głównie ja słucham żali od innych :D właściwie, to mnie nawet rozbawiłeś. Zachęcam do udania do psychologa, bo wylewanie gówna na wykopie nie jest najlepszym sposobem leczenia twoich kompleksów oraz frustracji :)
  • Odpowiedz
@night_witch95: po co się mocno przywiązujesz do ludzi, jeśli już Cię kilka razy skrzywdzono. niestety masz poważny problem, zbyt łatwo ufasz. ja w poprzedniej pracy miałem takiego "dobrego" znajomego ale ja np. chciałem tą znajomość utrzymywać w pracy, on wynosił ją poza pracę, chciał się spotykać żeby pogadać, ciągle chciał gdzieś jeździć żeby się przejść, pozwiedzać itp. a ja tego nie lubię i to była toksyczna znajomość. po zmianie pracy zerwałem
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@joks: "po co" to błędne pytanie. To tak jakbym ja Ciebie zapytała po co oddychasz. Niektórzy tak mają i tyle, taki charakter. Poniekąd masz rację, że zbyt łatwo ufałam, ale jeszcze łatwiej moje zaufanie stracić, więc też tak nie do końca było, że każdemu ot tak ufałam.

Sytuacja, którą opisałeś dla mnie jest czymś zupełnie innym, nie spotkałam się z tym nigdy, więc ciężko mi się odnieść. Chociaż mogłabym to podpiąć
  • Odpowiedz
@night_witch95: jak masz miękkie serce to musisz mieć twardą dupę. Ja tam zawsze wychodziłem z założenia że człowiekowi najlepiej kiedy jest sam i ma głęboko w dupie jakieś relacje z drugim człowiekiem. Nie warto się #!$%@?ć
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@pasjonatpisania: no samotność (ta fizyczna) nie zawsze jest zła. Też uważam, że lepiej być samemu, niż otaczać się na siłę byle jakimi ludźmi, albo w ogóle toksycznymi, fałszywymi itd. Tyle, że nie każdy to "lubi" na dłuższą metę. Poza tym też nie do końca o tym jest mój wpis. Bardziej mi chodzi o to, dlaczego tak dużo #!$%@? ludzi jest wśród nas i, że takie przywiązanie się do kogoś zwykle kończy
  • Odpowiedz
@night_witch95: To też nie jest tak, że ludzie "krzywdzą" z premedytacją.
Ja mam tak, że lubię poznawać nowych ludzi, ale bez jakiś intencji do bycia przyjaciółmi, czy kimkolwiek poza kompanami do śmieszkowania.
Czasami poznaję ludzi którzy są bardzo needy, w znaczeniu emocjonalnym, i zdarza się tak, że porozmawiasz z taką osobą 2-3 razy i ona myśli, że już jesteśmy wielkimi przyjaciółmi i przyczepia się do mnie jak rzep. To jest strasznie
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@inshallah: też opisujesz zupełnie inną sytuację, wyżej już ktoś coś takiego napisał i się do tego ustosunkowałam, więc możesz przeczytać :P absolutnie nie mówię o "takim" przywiązywaniu się do ludzi. Sytuacje o których mówię, jakby tak ogólnie je zebrać, to byłyby znajomości od 2 do 4 lat ;) A tak się zgadzam, że tacy ludzie mogą wprowadzić innych w zakłopotanie, choć ja osobiście z tym problemu nie mam. Przywykłam, że ludzie
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@OdcienSzarosci: No dla mnie przyjaźń ma zupełnie inną definicję, niż dla większości jak zauważyłam. Ja osobiście mówię o relacji wręcz gdzie możesz kogoś traktować jak rodzinę. Wszystko pozostałe to najwyżej dobra znajomość. Nigdy nie nadużywałam słowa "przyjaźń"
  • Odpowiedz