Wpis z mikrobloga

#rpg #grybezpradu #gryfabularne #dungeonsanddragons

Jaki jest według was najlepszy sposób na sesje „zero”? Chciałbym spróbować swych sił w DM’owaniu D&D i zagrac pierwszą sesję jako hook do zapoznania się drużyny a po niej rozpocząć Lost Mines of Phandelver.

Standardowa karczma czy jednak macie na to inny sposób? Dodam ze z moich czterech graczy tylko jedna osoba grała w papierowe RPG.
  • 12
  • Odpowiedz
@klik34 ja zawsze jestem przeciwnikiem zaczynania w karczmie i hasła "no to co robicie?"
Lepiej miej przygotowaną przygodę i niech zaczynają tam, gdzie mają zaczynać (nie wiem - pałac, dyliżans czy cokolwiek). I niech już w pierwszym kwadransie wydarzy się coś, na co MUSZĄ zareagować bez pytania, czy chcą.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@wytrzzeszcz: Ważny jest pomysł na loch - żeby to nie był labirynt z generatora, tylko coś przemyślanego. Żeby graczy nie znudzić tekstami "idziecie w lewo czy prawo?". To częsty problem początkujących DMów.

@klik34 Myślę, że najlepiej na pierwszej sesji dać graczom jasny cel, więc jakieś dworskie intrygi odpadają. Takim celem może być: przerwanie, ujęcie bandyty, zdobycie skarbu. Lepiej też przygotować mniej bohaterów niezależnych, ale ciekawszych.

Pierwszy przykład z głowy
  • Odpowiedz
Podłączę się do postu i spytam:

Polecicie jakieś scenariusze na jedną sesję, żeby potrenować i ogarnąć z czym to się je?
Czekam na czerwcowy Zew Cthulu i chciałbym się jakoś przygotować ze znajomymi.
  • Odpowiedz
  • 0
@wytrzzeszcz: No na pewno. Wydaje mi się jednak ze lochy to dodatek do fajnej opowieści. Jako gracz chyba bym umarł z nudów biegając wyłącznie po lochach.

@Aspirrack: Bardziej myślałem o wprowadzaniu graczy po jednym/dwoch do karczmy bo musza tam akurat spędzić noc. A następnie połączyć ich NPC’em, jakąś ciekawą przynętą. Typu bójka po której grupa spędza wspólnie noc w celi. Zastanawiam się tylko czy nowi gracze to łykną,
  • Odpowiedz
@klik34: Przypadkiem skasowałem komentarz, więc napiszę jeszcze raz:
Uwaga ze sceną zapoznawania się postaci, bo może się rozciągnąć nawet na parę godzin bez pożytku dla fabuły.
IMO najłatwiej grać i prowadzić (zwłaszcza początkującym), jak gracze są w oczywisty sposób drużyną (oddział żołnierzy, grupa ochroniarzy karawany, pracownicy jednej korporacji) i mają od początku oczywisty cel (znaleźć artefakt, przejść na drugą stronę niebezpiecznego terenu, wytrzymać ataki goblinów do rana).
  • Odpowiedz
  • 2
@BZL23: @Aspirrack: @j1mmy: Czyli lecimy z Phandelver jak dotrze do mnie starter i go przeczytam. Dzięki wielkie ;)

Ostatni raz prowadziłem 12 lat temu ale od dwoch lat znów gram w system oparty na d100 wiec powinienem sobie poradzić.
  • Odpowiedz