Wpis z mikrobloga

Polska policja to jest #!$%@? jakis zart.. Gdyby u nas byla przestepczosc jak np w USA, to oni sami by sie wystrzelali.. Oni nie sa w stanie trafic palcem do dziury w dupie, nie mowiac juz o staniu na strazy prawa..

W listopadzie rozowemu typ wjechal w samochod cofajac i uciekl z miejsca zdarzenia, rozowa na drugi dzien zglosila sprawe na policje, podala blachy, nawet swiadka miala.. Musieli tylko wsiasc w #!$%@? kie, jechac do wlasciciela i sprawdzic czy na aucie sa jakies slady kolizji. Ale nie, to ich widocznie przerastalo, opieszalosc wziela gore i zaczelo sie mozolne "ustalanie sprawcy" przy tym wszystkim jeszcze wrecz ja zniechecali slowami, ze to bedzie trudno ustalic kto kierowal itp

Dzis mamy prawie koniec lutego, dzwoni #!$%@? Louis de Funes z policji i mowi, ze obejrzeli samochod, owszem sa jakies niedoskonalosci na nim, jednak raczej wynikaja z normalnej eksploatacji auta. I TERAZ #!$%@? NAJLEPSZE, PARAFRAZUJE JEGO SLOWA: "Mozliwe, ze bylo jakies uszkodzenie, ale moglo zostac naprawione" NO TAK #!$%@?, BO TRZEBA BYLO DOPIC #!$%@? KAWKE, ZOSTAWIC PĄCZKA I JECHAC OD RAZU SPRAWDZIC POJAZD, JANUSZ NIE JEST GLUPI I OD RAZU ZACZAL KOMBINOWAC JAK WYKLEPAC PASSATA..

Rozowa sie #!$%@? na ostro i mowi do tej parodii policjanta, ze w takim razie jakby ona spowodowala jakas kolizje i uciekla, to co? Bylaby bezkarna? A on do niej z tekstem: "jakby pani pomyslala, to tak" No trzymajcie mnie, jeszcze sam przyznaje ze #!$%@? maja skutecznosc jak witamina c na raka... Autentycznie gardze ludzmi, ktorzy wstepuja do policji, tymi funkcjonariuszami od pogadanek w szkolach, kraweznikami, drogowka, sierzantami bagietami, dobrymi i zlymi glinami.. Normalny czlowiek przeciez nie przechodzi testow psychologicznych, przechodza je jedynie osoby bez wlasnej hierarchii wartosci, ktore bezrefleksyjnie wykonaja kazdy rozkaz. latac dziure w budzecie wystawiajac mandaty, to tak, pierwsi sa do tego, ale pomoc obywatelowi, to juz nie sa w stanie. Gardze.

#policja #wypadek #motoryzacja #rozowypasek #polska #patologiazmiasta #zalesie
  • 35
@Eskeel: Jak ma tyle, to jeszcze dopierdzielą że to przez te komputery i GTA xD

@Ruchaka_rozrabiaka: A czego się spodziewać po takich ludziach? Takie "sukcesy" to dla nich jedyna deska ratunku i może okazja na awans.
Btw. Niestety, ale pewnie już się nic nie zrobi z tą sprawą. No może jakby podpiąć jakieś media i jakoś to rozdmuchać, ale raczej to nie przejdzie :/
@RM_PL: @Ruchaka_rozrabiaka:
Nie będą mieć tego w dupie. Jak pisałem- skarga. U nas jak wpłynie to jest to analizowane. Jeżeli jest słuszna to od nas ktoś ma po dupie. Jeżeli widać, że niesłuszna to nawet wtedy się tego nie zlewa. Analizuje się na przyszłość co robić w danej sytuacji.
@spiritus: Jasna sprawa, ale w przypadku opisanym przez Pana Rozrabiakę jest to zasadne.
Mi też nie jest na rękę wkładać kij w mrowisko, bo na ciul sobie robić problemy bo w ogóle po co? Dla jakiejś durnowatej próby podbicia ego? xD Zresztą z chamskim zachowaniem mi nie po drodze :P
@Ruchaka_rozrabiaka noo na drugi dzień zgłosiła i czego ona oczekiwała? A może to ta twoja tępa sfrustrowana dzida wjechała w typa i chciała go uwalić? Widzisz? Nie wiadomo. W żadnym kraju policja nie ma możliwości do weryfikowania takich rzeczy. Musieliby #!$%@? komuś umysł przeglądać, a o ile wiem policjant to zwykły człowiek i nie ma nadprzyrodzonych mocy. Naoglądałeś się CSI i myślisz, że takie zdarzenia są proste. Otóż nie są. Nie ma
@abrakadabra125: Akurat zdarzenie mialo miejsce w nocy, różowa nie mogła zgłosić od razu, bo musiała jechać gdzieś indziej. Od zdarzenia do zgłoszenia nie minęło nawet 24 godzin dzbanie. Co by dało jakby zgłosiła dzień wcześniej jak te matoly pojechały do gościa dopiero po miesiącu od zgłoszenia zobaczyć samochód xD Druga sprawa, Naucz się czytać zanim coś wysrasz ośle, napisałem że był świadek, nikt jej nie musiał wierzyć na słowo, cieć z
@Ruchaka_rozrabiaka to idź i pokaż jak się to robi pajacu. Gwarantuję ci że zaraz byś miał postępowanie dyscyplinarne za przekroczenie uprawnień lub niedopełnienia obowiązków. Praca policjanta jest obwarowana pierdyliardem przepisów. To nie jest praca w biedrze, czego taki cymbał jak ty i twoja skretyniała panienka widocznie nie pojmujecie. Ale nie będę ci tego tłumaczył, bo i tak taki frustrat jak ty tego nigdy nie pojmie. Policja powinna mieć dodatek za pracę z