Wpis z mikrobloga

@Wo0cash: mój ojciec jest lakiernikiem, 500 taka cena wmiare, trzeba to zdjąć z auta, papierami do prowadzić do gładkości potem podkleic szpachle do plastiku, na gładko, pomalować zeby nie było widać przejścia, potem papieru 1500, 2000 wodny, potem wypolerować i złożyć.
  • Odpowiedz
@Wo0cash: 500 PLNow, piekne ceny. Swoje naprawialem bo zona jebnela w sciane podczas parkowania i zagranico to inaczej to kosztuje. 800 funtow za malowania zderzaka ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Plastikow nie blenduja z elementami okolicznymi bo zawsze jest inny odcien. A jak bedziesz sprawdzac kolor itp to pod zoltym swiatlem.
  • Odpowiedz
@Wo0cash: przecież ta część jest do wymiany. Co to wgl za piehdolenie. W moim civicu za tylni zderzak bez psów wołałbym 2k. Mąż na miejsce ma dowieźć, czekam 15 min. Nie to dzwonię po psy i na aso. Koszt ponad 5k (aso)
  • Odpowiedz
  • 0
@Wo0cash bierz z OC od razu. Ktoś pisał ostatnio jak się chciał dogadac z baba (jej wina), to na początku wszystko pięknie, miło, potulna jak baranek. A jak przyszło do płacenia to się zaczęły cyrki... Szkoda się denerwować. Zresztą od tego jest to ubezpieczenie i sie za nie płaci. Cywilizujmy sie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
oświadczenie spisane


@Wo0cash: baba marudzi i robi problemy, a ty spisujesz oświadczenie zamiast wzywać policję? To teraz się módl, żeby się nie wyparła, jeśliś wierzący.
  • Odpowiedz
  • 0
Ja za zderzak do Leona dostałem 2600 zł. Tzn. nie od razu, wyrwałem im na siłę. Wymagał wymiany i malowania.
  • Odpowiedz