Wpis z mikrobloga

Gurwa, Murki, aż się muszę wyżalić, bo ta niesprawiedliwość, która niegdyś dotyczyła mnie, dotyczy teraz mojej młodszej siostry (lvl 10). Aż mnie krew zalewa i to nie przez ciotę.
Może nie ma konfliktów z nauczycielami i innymi uczniami jak ja wiele lat temu, ale namawiam matkę do kręcenia Małysza, przecież nie ma nic do stracenia.Wiadomo, jak jest w #podbaza. Nauczyciele wystawiają oceny i zachowania. Moja sis to wzorowa uczennica, same piątki, dobrze się uczy i ma swoje hobby - tańczy, rysuje, projektuje zabawki, dusza artystyczna. Na dodatek dobra z matmy. Startuje w różnych konkursach matematycznych, plastycznych (w których przegrywa z madkami koleżanek, bo jakże by inaczej...), generalnie się mocno udziela. U niej w klasie 14 gówniaków ma zachowanie wzorowe, a ona tylko bardzo dobre. Niby spoko zachowanie, ale na tyle, co się ona udziela, żeby mieć gorsze zachowanie niż połowa klasy to coś jest k---a nie tak. A dlaczego tak jest? Matka spytała wychowawczyni. Odpowiedź ją zmroziła - młoda się za mało odzywa na zajęciach. No jebłam na podłogę, jak to usłyszałam. Jak ona ma się zgłaszać na zajęciach, jak chodzi to klasy z gwiazdeczkami, które siedzą z przodu i wszystkich przekrzykują. A młoda, jako jedna z najwyższych różowych w klasie siedzi z tyłu. Jest cicha, nieśmiała i spokojna, nigdy nie odezwie się nieproszona. Na dodatek jeszcze wyszło na jaw, że jedno ze "wzorowych" guwniakuw dokucza innym dzieciom, a nauczyciele udają, że nie wiedzą. Moją siostrę wyśmiewała za brak markowych ciuchów.
14 wzorowych zachowań - madki to były tak zadowolonej z dupowłaznej wychowawczyni, że aż poleciały do dyrektorki pochwalić jakże wspaniałą wychowawczynią, bo przecież poprzednia wychowawczyni była taka niedobra, że tylko 3 zachowania wzorowe w tamtym roku wlepiła. Pół godziny się śmiałam jak głupia. No ja pierdzielę xDDDDD Żeby te purchlaki chociaż zasłużyły na takie wysokie noty z zachowania xDDDDD
Polska szkoła to siedlisko patoli zarówno wśród dorosłych, jak i dzieci. Najchętniej bym wpadła do tej zasranej budy i komu trzeba, to bym powygarniała, co o tym wszystkim myślę, w końcu też tam kiedyś chodziłam i musiałam przepraszać za to, że żyję. Niestety mamy ferie i mogę co najwyżej pokrzyczeć w Internetach. Za dzieciaka jak mówiłam, że coś mi się nie podobało, to dostawałam uwagi za pyskowanie, matka była czasem proszona do szkoły. A teraz jak mnie ukarają? xDDDD
Dawniej matka bała się, że jak ona ściągnie im za to na łeb kuratorium, to się zemszczą na moim młodszym rodzeństwie (dawniej była ostrzejsza rejonizacja szkół, gorzej z przenoszeniem dzieci było, więc trochę klops), a teraz to c---a nam zrobią.
#zalesie #szkola #patologia #madki #niewiemjaktootagowac
  • 59
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ririsu12: póki bardzo dobre zachowanie jest wliczane do czerwonego paska, nie ma co robić inby
siostrze możesz tylko w ten sposób powiedzieć i matce, że takie właśnie jest życie - niesprawiedliwe. Walić innych niech robi swoje a zajdzie daleko, z fartem!
  • Odpowiedz
@Asterling: zgadzam się w 100% ale pamiętaj, że ten dzieciak ma 10 lat i dla niej to może być ważne. Dzieciaki nie patrzą pod kątem przydatności danej rzeczy. Jeśli choć przez chwilę będzie szczęśliwa z wzorowego, a będzie to niewiele kosztować to czemu nie ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
  • 2
@ririsu12 Mirabelko, im szybciej nauczysz siostre, ze w zyciu nigdy sprawiedliwosci nie na i nie bedzie oraz ze niektore rzeczy nie sa warte zachodu, tym szybciej bedzie lepiej radzila sobie niz cala klas z zyciem. A to jest wazniejsze, zeby miec szybciej przewage nad rowiesnikami niz martwic sie o jakas gownoocene i sprawiedliwosc.
  • Odpowiedz
Ehh może gdyby nowym nauczycielom wzrosły stawki to pchaliby się na to miejsce ludzie o wyższej kulturze, większym wykształceniu i inteligencji. No bo niestety, ale do szkół za nauczycieli idą albo wyjątki z pasji albo większość najgorszych, których nie chcieli gdzie indziej ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@ririsu12: beka jal tendencyjnie opisalas swoja sioatrunie. Pewnie razem z matka macie tak nasrane w glowach i macie jakies chore wyobrazenia i ambicje, ktorymi niszczycie mloda. Juz sam fakt, ze matka SAPIE ZE JEJ DZIECKO NIE MA WZOROWEGO ZACHOWANIA, czyni z niej bardziej rozwydrzona madke niz powazna osobe.
  • Odpowiedz
  • 0
@Bover Następny nieumiejący czytać ze zrozumieniem. Nikt tu od nie wymaga, ze musi byc absolutnie wzorowa. Nie ma sapania o brak wzorowego zachowania tylko o to, ze szuje nasmiewajace sie z innych dzieci za nic maja wzór, a moja pracowita sis nie ma.. Spoko, jak dla mnie i mamy może mieć bardzo dobre zachowanie, zreszta kwalifikuje sie na świadectwo z paskiem, więc młoda teoretycznie nic nie traci. Chodzi o sprawiedliwość i
  • Odpowiedz
@ririsu12:ale skad wysnulas razem ze swoja matka ta abaurdalna teorie, ze inne dzieci "za nic' maja wzorowe, a wasza ucisniona krysztalowa dziewczynka nie ma ? Nie przyszlo wam do glowy, ze moze jednak zwyczajnie nie kwalifikuje sie na wzorowe zachowanie?
  • Odpowiedz
@ririsu12: No nieprzyjemna sprawa, ale tak swoją drogą nie spotkałem chyba nigdy osoby, którą by obchodziła ocena z zachowania. Te oceny były równie istotne co ocena z religii czy plusik za aktywność.
  • Odpowiedz
  • 1
@Bover sis wcale nie jest taja kryształowa. Moge zaryzykowac nawey stwierdzeniem, ze jest cielowata. To co sie dzieje u niej w klasie, wiemy nie tylko od niej samej, bo ona to za duzo nie mowi o tym co sie dzieje w szkole. Mnie to powiewa czy by miala wzor czy bdb, ile rszy mam to pisać... Poza tym, pisalam w komentarzach ze byly afery ze sie te wzorowe nasmiewaly z biedniejszych
  • Odpowiedz
@ririsu12: j---ć szkolne ocenyz one są g---o warte w życiu. Ważne by zdać i cieszyć się życiem. A jlocena z zachowania by się w ogóle nie przejmował. Niestety żeby miec wzorowe trzeba się dodatkowo udzielać. Przynajmniej tak było w moich szkołach. Oceny z przedmiotów nie mają znaczenia co do zachowania twojej siostry.
  • Odpowiedz
@ririsu12: "Kiedyś byłem aspołeczny i dzisiaj jestem aspołeczny ale teraz poszedłbym z kwiatem, powiedział co trzeba i wyłuskał co swoje." - Ja do nauczycielki!
  • Odpowiedz
@ririsu12: z jednej strony trochę uważam taką walkę o ocenę z zachowania za absurd, z drugiej sama byłam ofiarą nauczycielki w przedszkolu, która faworyzowała jednostki wręcz toksyczne. W tak młodym wieku, kiedy dopiero kształtuje się w nas poczucie własnej wartości, niezwykle ważne jest nagradzanie i docenienie naszego zachowania. Problem np. w mojej szkole był taki, że osoba, która terroryzowała dosłownie całą klasę i zrujnowała psychikę pewnie niejednemu dzieciakowi, miała ocenę
  • Odpowiedz
  • 0
@arczi_awaryjny caly czas mi o to chodzi, ale niektorzy nie umieja czytac ze zrozumieniem. Wywalone mam na ocene z zachowania,ale niektore dzieciaki serio nie zasługują na taka ocene a inne co zasłużyły, nie maja. My dorosli widzimy to inaczej niz dzieciaki. Ocena z zachowania powinna zostac zlikwidowana a nagradzac dzieciaki pod jego kontem powinno sie inaczej. No ale tego nie zmienimy. Jesli dzieciakom pokazemy ze moga miec wzor za darcie mordy
  • Odpowiedz
@ririsu12: ci pedagodzy to nie pedagodzy, szczególnie w podstawówkach. Nauczyciele mają tam są niewykwalifikowani, a przecież te najmłodsze lata są najważniejsze. Polski system szkolnictwa powinien się wzorować na tym fińskim.
Swoją drogą nie mam pojęcia jak można być tak głupim, by nie widzieć, jak samemu wychowuje się swoich uczniów i co się im nieświadomie wpaja. Wygląda na to, że nasi nauczyciele z wykształceniem pedagogicznym nie mieli nigdy styczności z psychologią
  • Odpowiedz