Wpis z mikrobloga

#dziendobry #rozowepaski oraz #niebieskiepaski !

W pierwszej kolejności chciałbym podziękować wszystkim wpłacającym z dnia wczorajszego, jak również osobom, które zaplusowały i skomentowały wczorajszy wpis

Po wczorajszej sugestii @czemujojetaka oraz własnych przemyśleniach postanowiłem założyć tag, w którym będę opisywał kolejne informacje na temat powrotu Maszy do zdrowia

Także z wielką przyjemnością chciałbym wszystkich zainteresowanych zaprosić do obserwowania tagu #maszawalczy

Doszedłem do wniosku, że każdorazowe wołanie może być dla Was uprzykrzające, bo zapewne znajdą się osoby, które ot tak dorzuciły plusa, do któregoś z wpisów i chcą się uciąć w tym momencie.

Narobiłem przez ostatnie dni trochę spamu na tagach i ogólnie Mikro, ale nie spodziewałem się aż takiego rozgłosu. Jestem za to bardzo wdzięczny! :)

Cała akcja ma charakter bardzo pozytywny. W ciągu kilku tych dni rozmawiałem tutaj z paroma osobami, na które te posty w jakiś sposób wpłynęły i postanowili oni włączyć się w karuzelę pomocy nie tylko zwierzakom na swoich lokalnych gruntach. Jestem z tego dumny, że kilkoma linijkami wpisu mogłem w kimś wywołać takie uczucia, że dana osoba będzie w stanie podjąć taką szlachetną decyzję.

Pomaganie jest fajne! :) #czujedobrzeczlowiek

Przez te kilka dni przelatywało przez głowę wiele myśli związanych z naszym dotychczasowym działaniem. Przedtem odbywało się to bez rozgłosu, w sposób naturalny. Dopiero kilka osób tutaj pomogło nam stwierdzić, że w sumie to faktycznie mamy taki nieformalny tymczasowy dom dla przybłęd. :D Jednak nie zamierzamy z tego rezygnować i myślimy jak postawić kolejny krok w tym kierunku. Widzę po Was moi drodzy, że potencjał jest do współpracy. Skoro jest na #wykop, to lokalnie również powinno się kilka osób znaleźć. Tak jak wspomniałem to póki co jedynie zalążki, jak coś będzie na rzeczy, to na pewno jeszcze będę o tym tutaj pisał :)

Wracając do stanu zdrowia psiaka:

Wczoraj weterynarze przedstawili nam plan leczenia. Przez najbliższe 4 dni Masza pozostaje na antybiotykoterapii dożylnej więc codzienne wizyty w lecznicy pozostają. Po jej zakończeniu lekarz podejmie decyzję czy podajemy dalej dożylnie czy schodzimy na tabletki. Także leczenie domowe wtedy wejdzie w grę. Wszystkie płyny zostaną zamienione na pigułki. Poza tym równocześnie dożylnie podawane są leki wspomagające regenerację ścian jelit i przywrócenie ich do w miarę normalnego stanu. Na chwilę obecną trawienie odbywa się prawie normalnie, ale za to brak jest ruchu robaczkowego jelit. Fakt ten na tyle niepokoi, że jeśli jelita przez kilka dni nie ruszą, to z ich zawartość będzie miała bardzo zły wpływ na organizm. Nie chcę wchodzić w szczegóły, bo to trochę gówniany temat :D Tak czy siak, mają jakiś plan B jakby nie ruszyły do czwartkowej wizyty. Zostaliśmy zobligowani do codziennego podawania probiotyku, czas wspomagania probiotykiem może sięgać nawet roku. No i podajemy jeszcze wcześniejsze specyfiki na wspomaganie trzustki i trawienia. Ogólnie wczoraj psina trochę się rozruszała, coś tam delikatnie zjadła, wody popiła, nawet nas oszczekała jak głaskaliśmy naszego kota zamiast ją. Podchodzimy do tego na chłodno, bo po tym jak wyszła z lecznicy też była ruchliwa, chciała się bawić, a za chwilę mega spadek zdrowia. Cały wieczór spokojnie przeleżała w swoim ulubionym kącie na kocyku, także scenariusz jakby się z leksza powtarzał więc dzisiaj baczna obserwacja. Poza tym tak czy siak będziemy później u weta więc mam nadzieję, że nic złego się nie stanie. Na każdym kroku okazuje nam wdzięczność, większość czasu jest koło nas, chce się tulić, z kolan może w ogóle nie schodzić. To nas bardzo buduje.

Nasza zrzutka pozostaje otwarta do chwili zakończenia leczenia ambulatoryjnego i pełnej spłaty kosztów leczenia. Każda złotówka jest dla nas bardzo cenna. Jeżeli ktoś z wpłacających ma takie życzenie mogę udostępnić pełną dokumentację medyczną z wyszczególnieniem każdego dnia leczenia oraz podsumowaniem kosztów owych zabiegów.

Link do zrzutki

A może ktoś z was prowadzi sklep zoologiczny i sprzedaje specjalistyczne karmy? Chętnie nawiążemy współpracę, ponieważ przez dłuższy czas na pewno będziemy potrzebować takiego jedzenia.

Dziękuję wszystkim i spokojnego dnia życzę!

#zwierzaczki #zwierzeta #weterynaria #zdrowie #internet
Kaaziiu - #dziendobry #rozowepaski oraz #niebieskiepaski !

W pierwszej kolejności ...

źródło: comment_9Kw2W82cCizwQvym6zPAVPgKgsE8cQeW.jpg

Pobierz
  • 18
  • Odpowiedz
Wołam przez MirkoListy plusujących i komentujących ten wpis (339)

Sponsor: Grupa Facebookowa z promocjami z chińskich sklepów

Nie chcesz być wołany/a jako plusujący/a? Włącz blokadę na https://mirkolisty.pvu.pl/call lub odezwij się do @IrvinTalvanen

Uważasz, że wołający nadużywa MirkoList? Daj znać @IrvinTalvanen

! @Vadzior @shitty_support @arturb1922 @PanKracy582 @M00P @UpadlySzczur @lenovo99 @PiotrasSNK @ArchDelux @Zuen @Crock92 @Qzka @Oblivion666 @BooB @mtkc @Typowa_r0zowa @tiris @ChochlikLucek @catch @mirko_KroKop @adrpan @bkwas @belfrzyca @Ginmar @RonSwanson @MQG17 @StorVoldighed @jedyna_wolna_nazwa @
  • Odpowiedz
@Kaaziiu: co do brzuszka - delikatne masowanie nie pomoże w przywracaniu prawidłowej pracy jelit? Mógłbyś to skonsultować z wetem. Robiłam tak swojemu psu jak miał problemy. Rzucam luźny, niefachowy pomysł, piesu rośnij duży ()
  • Odpowiedz