Wpis z mikrobloga

Czas na zmianę – Podsumowanie czwartego tygodnia zmagań!

Tutaj znajdziesz mój pierwszy post o zmianie którą przechodzę. Dowiesz się z niego kim jestem i co planuje.
____________________________________________

W ubiegłym tygodniu zaplanowane miałem:
- wstawać o 5:20 – DONE
- codziennie rano robić pompki – UNDONE
- pić rano wodę z cytryną i jeść śniadanie - DONE
- nie przeglądać wykopu w pracy - UNDONE
- nie przekroczyć budżetu tygodniowego - DONE - zostało mi aż 3zł i 68 gr ( ͠° ͟ل͜ ͡°)

Plany na kolejny tydzień:
- pobudka o 5:20
- poranne ćwiczenia przez 15 minut - m.in. stretching, deska, krzesełko i inne ćwiczenia statyczne
- szklanka wody z cytryną na dobry początek dnia
- szybkie i przede wszystkim zdrowe śniadanie
- audiobook w drodze do pracy
- nie przeglądać wykopu w pracy
- nie przekroczyć limitu finansowego - tym razem liczę na większy sukces (òóˇ)
- czyścić buty po każdym przyjściu z pracy - jak ja tego nie lubię. Ale buty mam ładne i szkoda byłoby je zniszczyć
- wypić 1,5 l wody w ciągu dnia
- codziennie mają być czyste podłogi - ukłon w kierunku mojego syna. Zlizując cos z podłogi zawsze daje mi do zrozumienia jak wiele jeszcze brakuje mi do perfekcyjnej pani domu. ()

Tym razem jest o wiele bardziej ambitnie. A jak! Aż 10 wyzwań. Cel jest taki, że maksymalnie przy jednym z wyzwań przewinęła mi się noga. Reszta musi się udać.

Coraz częściej myślę o tym jak każdego dnia pędzę przed siebie nie zwracając uwagi na piękno minionego dnia. Jak dopada mnie rutyna we wszystkim co robię. Jak zaczynam się męczyć życiem. Myślę o wprowadzeniu urozmaiceń. O przełamaniach rutyny. Pierwsza zmiana dotyczy mojego kalendarza. Zaczynam robić w nim notatki na wzór bujo. Myślę co dalej, może jakieś propozycje?
___________________________________________
Dziękuję, że jesteś już tutaj. Chcesz więcej? Zaobserwuj #ehisedi <- opowiadam o moich zmaganiach ze zmianą nawyków i o tym jak przechodzę przemianę na lepsze. Przedstawiam pomagające mi w tym rozwiązania. Opisuję ich działanie i własne doświadczenia.

#rozwojosobisty #motywacja #psychologia #produktywnosc #prokrastynacja #finanse #oszczedzanie
Pobierz
źródło: comment_uUSIhx4goZ2IwxLGeBh6X1C3iRaKNbo7.jpg
  • 10
@ehisedi: Gratuluję i powodzenia. Nie jestem pewien, co myśleć o tej monotonii, którą napotkałeś. Może to czas na refleksje i ułożenie planu od nowa, bez dźwigania wszystkich pomysłów z ostatniego miesiąca. Masz tych pomysłów i urozmaiceń coraz więcej w głowie, prawda? Coraz ciężej musi być ci być zadowolonym z siebie.

Ja staram się ewoluować mój "system" niemalże na każdy mój kaprys, właśnie po to, bym był stale zadowolony, zaciekawiony i utrzymał
@ehisedi: Dobrze idzie!
Do bujo polecam zeszyty w kropki i pisaki typu Frixion Pen (tak to Japończycy robią :D).
Rozciągać się też polecam przed snem. A jak siedzisz przy czymś na kanapie czy podłodze (ja tak robię przy laptopie albo czytaniu) to przyjmuj pozę, która rozciąga jak najwięcej partii ciała. To jest niesamowite, jak jesteśmy poobkurczani po całym dniu za biurkiem.
(BTW, wstawanie o 5 rano z psem jest super... Tylko
@qdt2k poczekaj na wiosnę. Smród zniknie a Tu będziesz mógł oglądać wschód słońca. Czekam na zdjęcia. ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
Dzięki za miłe słowa. ;-)
@ehisedi: Nie, od groma ran kłutych i szarpanych a do tego hektolitry moczu do ścierania. Odradzam. Tylko ludzie do skłonności masochistycznych w zadaniach branych na swoje barki powinni rozważać takiego psa.
Dobrego dnia!
Dziś powietrze było zadziwiająco czyste. 5:15 spacerek na lekkim mrozie dobrze zrobił.