Często jak ktoś się dowiaduje że jestem na diecie #keto to muszę wysłuchiwać pieprzenia o tym jak to niezdrowo, i że powinienem jeść warzywa. Jak to tak jeść samo mięso, jeszcze tłuste? Że niezdrowo wykluczać tyle produktów z diety.
A czy faktycznie tak dużo produktów muszę wykluczyć z diety? Ostatnio się nad tym zastanawiałem robiąc listę zakupową pod keto-vegan. Na keto musimy się pozbyć: produktów mącznych, bulwiastych warzyw (ziemniaki itp), niektórych gatunków fasoli, owoców (z wyjątkiem borówek, truskawek i malin) oraz cukru. I to w zasadzie tyle.
W dzisiejszym świecie to produkty które najczęściej można znaleźć na talerzu przeciętnego homo-sapiensa. Ale czy to jakiś naturalny, nienaruszalny stan rzeczy? Jaka jest wyższość chleba nad orzechami, albo ziemniaka nad kapustą czy brokułem.
Znajoma dietetyczka potrafi mi w jednym zdaniu przyznać że nie powinno się jeść żywności wysoko przetworzonej. A w drugim że ona Sobie na śniadanie robi grahamkę z "czymś-tam". Żeby ta grahamka powstała, najpierw trzeba było nazbierać tysiące chwastów z których następnie trzeba oddzielić nasiona, zmielić je, odrzucić większość łupin, przesiać, wymieszać z wodą, drożdżami i upiec. No zajebiście nieprzetworzona żywność. Albo słyszę że nie ma to jak świeżo wyciskany sok z owoców. No świetnie, mam wziąć owoc, wypieprzyć cały błonnik i wycisnąć samą wodę z fruktozą (która w takim nadmiarze zmusza wątrobę do produkcji trójglicerydów). Pewnie później wyczytam w Pani Domu jak uzupełnić błonnik w diecie, albo jeszcze lepiej - będę go suplementował. Nawet nie będę się rozwodził na temat cukru, który efektywnie może być pozyskany z 3-4 roślin. Przy czym te rośliny muszą być rozgniecione na miazgę, wyciśnięty z nich cały sok który następnie jest podgrzewany, odwirowywany, schładzany, jeszcze raz podgrzewany, odparowywany i krystalizowany. Zajebiście zdrowa żywność. I ludziom którzy na śniadanie wpieprzają bułkę z dżemem nie przeszkadza dostawać spazmów kiedy widzą mnie z golonką.
Dieta ketogeniczna to nie jest dieta #carnivore. Ketogenicy mogą śmiało jeść 90% albo i więcej gatunków warzyw. Obstawiam nawet (chociaż nie mam na to dowodów) że pewnie przeciętny ketogenik je więcej zdrowych, świeżych warzyw niż przeciętny pożeracz chwastów. Bo sam to widzę po Sobie.
A jakie Wy durne zarzuty słyszycie od Swoich znajomych? kiedy dowiadują się że jesteście na keto.
@Mirkosoft: Powoli do Polski dociera zainterwsowanie keto i bardzo mnie to cieszy. Jeszcze ludzie nauczą się odróżniać ketozę od ketoacydozy niedługo. Jaki limit węgli przyjmujesz?
@Mirkosoft masz trochę racji jednak tłusta golonka jest tak samo zdrowa jak biały cukier z cukiernicy. Odrzucając jedno zmniejszasz szansę na choroby cywilizacyjne
@Mirkosoft: to ja może zacznę od faktów: dieta ketogeniczna jest słabym rozwiązaniem jeśli komuś zależy na zbudowaniu masy mięśniowej. W szczególności na sterydach. To tyle w temacie, a osobiście polecam keto każdemu, o ile faktycznie ma jakąś wiedzę na ten temat i się trzyma założeń.
masz trochę racji jednak tłusta golonka jest tak samo zdrowa jak biały cukier z cukiernicy. Odrzucając jedno zmniejszasz szansę na choroby cywilizacyjne
@Jeffrey_M: Tłusta golonka, wbrew obiegowej opinii, ma akurat więcej białka niż tłuszczu. Oraz stosunek tłuszczy nasyconych (tak demonizowanych) jest w niej niższy niż w polędwicy wołowej. Po za tym wcale tłuszcze nasycone nie są tak niezdrowe jak cukier. Moim zdaniem w ogóle nie są niezdrowe, wręcz przeciwnie.
A jakie Wy durne zarzuty słyszycie od Swoich znajomych? kiedy dowiadują się że jesteście na keto.
@Mirkosoft: Dotychczas, żadne. Znajomi dobrze wiedzą, że nie należy mnie drażnić, a tym bardziej nie mieć poparcia w argumentacji. Z drugiej strony się z tym nie obnoszę specjalnie.
@Mirkosoft: to ja może zacznę od faktów: dieta ketogeniczna jest słabym rozwiązaniem jeśli komuś zależy na zbudowaniu masy mięśniowej. W szczególności na sterydach. To tyle w temacie, a osobiście polecam keto każdemu, o ile faktycznie ma jakąś wiedzę na ten temat i się trzyma założeń.
@Estetykatopodstawa: Być może. Jedni piszą że to nie ma znaczenia, inni tak jak Ty. Ja tam pakowaniem się nigdy nie interesowałem więc nie
@Mirkosoft Wow, szanuję! Aż sama się zagłębię w temat, może kiedyś przetestuję roślinną keto z ciekawości. A ryż z kalafiora (ʘ‿ʘ)
@serioserio: Musisz lubić mleko kokosowe i orzechy :) Moja różowa chciała spróbować, teraz leci trzeci dzień na keto-vegan, i jej szykuje posiłki. Przyznam że jest trochę kombinowania, i na 20 g węgli nie udało mi się zejść. Bo też dbam o to żeby było
@Mirkosoft kiedyś żyło się 30lat i mogłeś jeść samo mięso. Teraz żyje się koło 80, a w 50 każdy choruje na choroby krążenia, cukrzycę, osteoporozę, raka. Tłuste mięso to bomba z opóźnionym zapłonem, każdego z nas to czeka bo każdy lubi mięso
@Jeffrey_M: To są jakieś zasłyszane pogłoski. Jeśli cokolwiek miało wpływ na skrócenie życia ludzi w czasach gdy jako gatunek kształtowaliśmy się to były to raczej infekcje i urazy mechaniczne. Dlaczego miałaby to być niby dieta? Wydłużenie życia to raczej skutek rozwoju medycyny niż jedzenia rafinowanego cukru.
@rybonur nie o to mi chodziło. Po prostu kiedyś ludzie za wcześnie umierali żeby odczuć skutki, a po drugie to nie było mięso z supermarketu kupione od ntego pośrednika
@Mirkosoft kiedyś żyło się 30lat i mogłeś jeść samo mięso. Teraz żyje się koło 80, a w 50 każdy choruje na choroby krążenia, cukrzycę, osteoporozę, raka. Tłuste mięso to bomba z opóźnionym zapłonem, każdego z nas to czeka bo każdy lubi mięso
@Jeffrey_M: Ale masz jakieś fakty na poparcie tej tezy? Bo jeśli dobrze rozumiem sugerujesz że szkodliwość spożycia mięsa ujawnia się przy długiej średniej życia. Cóż, spożycie mięsa
Jak się cieszę, że jestem na #dodzo lek. med. Jana Kwaśniewskiego I owoc, i deser, i drink, i zmysł przywódcy mi się wyostrzył. ᕦ(òóˇ)ᕤ ( ͡°͜ʖ͡° )つ──☆*:・゚
Nasz specjalista od wszystkiego. Od kolei, od dziennikarstwa, od wojny, od rigczu. On widział to już dwa lata temu swoim przenikliwym plebejskim umysłem.
A czy faktycznie tak dużo produktów muszę wykluczyć z diety? Ostatnio się nad tym zastanawiałem robiąc listę zakupową pod keto-vegan. Na keto musimy się pozbyć: produktów mącznych, bulwiastych warzyw (ziemniaki itp), niektórych gatunków fasoli, owoców (z wyjątkiem borówek, truskawek i malin) oraz cukru. I to w zasadzie tyle.
W dzisiejszym świecie to produkty które najczęściej można znaleźć na talerzu przeciętnego homo-sapiensa. Ale czy to jakiś naturalny, nienaruszalny stan rzeczy? Jaka jest wyższość chleba nad orzechami, albo ziemniaka nad kapustą czy brokułem.
Znajoma dietetyczka potrafi mi w jednym zdaniu przyznać że nie powinno się jeść żywności wysoko przetworzonej. A w drugim że ona Sobie na śniadanie robi grahamkę z "czymś-tam". Żeby ta grahamka powstała, najpierw trzeba było nazbierać tysiące chwastów z których następnie trzeba oddzielić nasiona, zmielić je, odrzucić większość łupin, przesiać, wymieszać z wodą, drożdżami i upiec. No zajebiście nieprzetworzona żywność. Albo słyszę że nie ma to jak świeżo wyciskany sok z owoców. No świetnie, mam wziąć owoc, wypieprzyć cały błonnik i wycisnąć samą wodę z fruktozą (która w takim nadmiarze zmusza wątrobę do produkcji trójglicerydów). Pewnie później wyczytam w Pani Domu jak uzupełnić błonnik w diecie, albo jeszcze lepiej - będę go suplementował. Nawet nie będę się rozwodził na temat cukru, który efektywnie może być pozyskany z 3-4 roślin. Przy czym te rośliny muszą być rozgniecione na miazgę, wyciśnięty z nich cały sok który następnie jest podgrzewany, odwirowywany, schładzany, jeszcze raz podgrzewany, odparowywany i krystalizowany. Zajebiście zdrowa żywność. I ludziom którzy na śniadanie wpieprzają bułkę z dżemem nie przeszkadza dostawać spazmów kiedy widzą mnie z golonką.
Dieta ketogeniczna to nie jest dieta #carnivore. Ketogenicy mogą śmiało jeść 90% albo i więcej gatunków warzyw. Obstawiam nawet (chociaż nie mam na to dowodów) że pewnie przeciętny ketogenik je więcej zdrowych, świeżych warzyw niż przeciętny pożeracz chwastów. Bo sam to widzę po Sobie.
A jakie Wy durne zarzuty słyszycie od Swoich znajomych? kiedy dowiadują się że jesteście na keto.
Na koniec, mój dzisiejszy tatar.
Makro: B 75,3; T 80,3; W 15,9 | 1112 kcal
#gotujzwykopem #dieta #lowcarb #keto
"nie przechodź na keto, bo musisz jeść warzywa"... :P
p.s: gdyby kogoś interesowało dlaczego świeżo wyciskane soki z owoców są niezdrowe: https://www.youtube.com/watch?v=Jt1Dm0p6OaM
Jeszcze ludzie nauczą się odróżniać ketozę od ketoacydozy niedługo.
Jaki limit węgli przyjmujesz?
@Jeffrey_M: E tam tlusta :D
@Jeffrey_M: otóż nie
@Jeffrey_M: Tłusta golonka, wbrew obiegowej opinii, ma akurat więcej białka niż tłuszczu. Oraz stosunek tłuszczy nasyconych (tak demonizowanych) jest w niej niższy niż w polędwicy wołowej.
Po za tym wcale tłuszcze nasycone nie są tak niezdrowe jak cukier. Moim zdaniem w ogóle nie są niezdrowe, wręcz przeciwnie.
Dla
@Mirkosoft: Dotychczas, żadne. Znajomi dobrze wiedzą, że nie należy mnie drażnić, a tym bardziej nie mieć poparcia w argumentacji. Z drugiej strony się z tym nie obnoszę specjalnie.
@Estetykatopodstawa: Być może. Jedni piszą że to nie ma znaczenia, inni tak jak Ty. Ja tam pakowaniem się nigdy nie interesowałem więc nie
@serioserio: Musisz lubić mleko kokosowe i orzechy :)
Moja różowa chciała spróbować, teraz leci trzeci dzień na keto-vegan, i jej szykuje posiłki. Przyznam że jest trochę kombinowania, i na 20 g węgli nie udało mi się zejść. Bo też dbam o to żeby było
@Jeffrey_M: To są jakieś zasłyszane pogłoski. Jeśli cokolwiek miało wpływ na skrócenie życia ludzi w czasach gdy jako gatunek kształtowaliśmy się to były to raczej infekcje i urazy mechaniczne. Dlaczego miałaby to być niby dieta? Wydłużenie życia to raczej skutek rozwoju medycyny niż jedzenia rafinowanego cukru.
@Jeffrey_M: Ale masz jakieś fakty na poparcie tej tezy? Bo jeśli dobrze rozumiem sugerujesz że szkodliwość spożycia mięsa ujawnia się przy długiej średniej życia. Cóż, spożycie mięsa
I owoc, i deser, i drink, i zmysł przywódcy mi się wyostrzył.
ᕦ(òóˇ)ᕤ
( ͡° ͜ʖ ͡° )つ──☆*:・゚
Na makro cykl rok, pięć zdecydowanie zbilansowana szama.
W społeczeństwie słaba dieta. Uro? No zjedz torta kawałek. Co Ci się stanie? Dobrze wyglądasz.
Poza tym samo zdrowie. Warzywa, łososie, jaja, jakiś kawałek mięsa. No spoko.