jeśli jesteście rodzicami to nie bądźcie jak moja matka – chciałam sobie wstać o 7 i iść do szkoły na matematykę, inni rodzice by się cieszyli, ale jej jest ciągle mało i musiała mnie budzić o 6 żebym POWTÓRZYŁA przez zajęciami dodatkowymi XD jestem tak #!$%@?, ja rozumiem, że się można wtrącać do nauki jak dziecko jest w podstawówce i się nie uczy, ale nie dość, że ja to robię sama z siebie i jestem #!$%@? w klasie maturalnej to jest przesada. nie wiem, czy ona jakieś swoje niespełnione ambicje na mnie przelewa czy co, ale dzięki niej straciłam całkowicie ochotę, żeby tam iść. szkoda, że ze szkołą jest tak cały czas, że ona sądzi, że musi mnie zmusić żebym się uczyła, bo nie rozumie, że ja się mogę uczyć sama bez jej pomocy. paranoja
uprzedzając – to nie jest normalne, że rodzic co chwilę podgląda cię przez dziurkę od klucza, przegląda torbę i zeszyty, stoi nad tobą jak się uczysz "żebyś się uczyła, bo sama nic nie zrobisz", #!$%@? nie bądźcie tacy
@Voque: za co mam jej dziękować? że przez to, że jestem przez nią ciągle zdenerwowana to muszę chodzić do biblioteki żeby mnie nie podglądała i żebym mogła się spokojnie uczyć? XD @travis_: niestety jej się nie udało, "takie czasy były"
@lukija: Wybacz mamie. Pewnie jest tym przejęta bardziej, niż Ty. Nadgorliwość to rzecz gorsza od komunizmu, ale tak to czasami jest, jak rodzic chce, żeby dziecko miało w życiu lepiej, niż on.
@Venro: tak, i na pewno ten brak studiów też jest tym czynnikiem, ale to nie jest dla niej usprawiedliwienie, bo teraz to ja latam to psychologów z nerwicą, powrót do domu jest dla mnie tragedią, bo nie chce jej spotkać, a w maju mam maturę
@lukija: ty to masz poważniejszy problem z mamą niż tylko nauka
Zdaj mature i uciekaj z domu, znam niestety osoby z podobną sytuacja. Do dziś są skrzywione w wielu sprawach. Wyprowadza będzie pewnie ciężka, będzie wojna, ale to tak zazwyczaj po 3 latach się prostuje.
@lukija jeśli będziesz miała taką możliwość to wyprowadz się na studia! Do innego miasta. Może mama zobaczy, że bez jej kontroli potrafisz sobie radzić doskonale! Wydaje mi się, że mogą ta być jej niespełnione ambicje. Kurde, trzymam kciuki żeby Ci się udało. Ja wiem, że rodzice to rodzice, ale czasami trzeba wybrać lepsza drogę, dla siebie.
@lukija: Ale Ci współczuję, nie zniósłbym czegoś takiego. Ja byłem wzorowym uczniem dopóki nie czułem przymusu, więc czuję o co Ci chodzi. Najgorszy jest ten tryb rozmowy, gdzie nie słyszysz już nawet lekkiej nutki troski o Twoją przyszłość, tylko czyste "ja Ci każę, więc tak zrobisz" po którym jedyne na co człowiek ma ochotę to iść za browar za garaże i wrócić o 5 nad ranem.
@Chyzwarr: No ja dlatego olałem studia i zacząłem "karierę zawodową", bo jedyne o co się ktokolwiek z rodziny pytał to jak mi idą studia, pretensjonalnym tonem.
@lukija: u siebie też tak zawsze miałem, siostra co roku paski na świadectwa a ja na chillku bez nauki średnia lekko 4,0 ale i tak problemy ze wolałem grać w gierki zamiast uczyć się głupot. Wynikało to trochę z kompleksów chyba bo pochodzę ze wsi a rodzice mieli tylko wykształcenie zawodowe i chcieli żeby dzieci były mądre. Wyobraź sobie ich ból kiedy rzuciłem studia ( ͡°͜ʖ͡°
@travis_: niestety jej się nie udało, "takie czasy były"
Zdaj mature i uciekaj z domu, znam niestety osoby z podobną sytuacja. Do dziś są skrzywione w wielu sprawach. Wyprowadza będzie pewnie ciężka, będzie wojna, ale to tak zazwyczaj po 3 latach się prostuje.
Powodzenia
Wydaje mi się, że mogą ta być jej niespełnione ambicje.
Kurde, trzymam kciuki żeby Ci się udało. Ja wiem, że rodzice to rodzice, ale czasami trzeba wybrać lepsza drogę, dla siebie.
@kaczucha90: W międzyczasie zacznij szukać pracy i jak będziesz 100% niezależna finansowo to rodzina może Ci naskoczyć. #sprawdzoneinfo