Wpis z mikrobloga

Wiecie, że wśród astrofizyków jest bardzo wielu ludzi wierzących? Samemu mnie to zdziwiło. Od kilku lat sam zgłębiam tajniki fizyki kwantowej i astrofizyki i już wiem czemu tak jest. Kiedy bliżej pozna się te nauki to wszystko co nas otacza, ten świat, ten porządek, który na nim panuje można sobie wytłumaczyć jedynie istnieniem Boga. Tylko mówiąc polakowi - Bóg, on od razu myśli o nim jak o Bogu z religii katolickiej. Niekoniecznie o takiego Boga chodzi. Niestety aby prowadzić efektywną dyskusje na ten temat trzeba znać te obie nauki. Doskonale opisuje to pewien cytat

Brak wiedzy oddala od boga. Duża wiedza z powrotem do niego prowadzi.

Polecam pooglądać wykłady z fizyki profesora Meissnera. On doskonale to tłumaczy mimo, że sam jest osobą niewierzącą.

#religia #bekazkatoli #nauka
  • 59
@ghostface: Ten artykuł poniekąd potwierdza to co mówię. Wśród biologów liczba osób wierzących jest mniejsza niż wsród fizyków. Bo z biologii nijak nie da się stwierdzić, że Bog isnieje. Wśród fizyków ten procent jest większy. Gdyby zrobiono badania wśród fizyków kwantowych i astrofizyków zajmujących się początkami wszechświata ten odsetek byłby znacznie wyższy.
@bugzer:

Ten artykuł poniekąd potwierdza to co mówię. Wśród biologów liczba osób wierzących jest mniejsza niż wsród fizyków.


Wśród matematyków i chemików większa. I co? I nic. Fizycy i astronomowie są jedną z najmniej wierzących grup, więc artykuł przeczy temu, co mówisz.

Gdyby zrobiono badania wśród fizyków kwantowych i astrofizyków zajmujących się początkami wszechświata ten odsetek byłby znacznie wyższy.


Niczym nie poparta opinia, która nie ma odzwierciedlenia w statystykach.

Przynajmniej rozprawiliśmy
@ghostface: Ja mówie tylko o konkretnej wąskiej grupie fizyków, nie o wszystkich fiykach. Opinia jak najbardziej poparta słowami https://pl.wikipedia.org/wiki/Krzysztof_Meissner tego człowieka znanego i cenionego na całym świecie fizyka specjalizującego się w teorii cząstek. Na codzień obraca się w towrzystwie grupy ludzi wspomnianej przeze mnie więc chyba wie co mówi. Jeżeli jesteś zainteresowany tematem bardzo polecam wykład profesora
@bugzer: to fajnie, tylko po co te wszystkie rzeczy ładować do worka bóg? Czy nie mogą być tym czym są? Czy nie mogą być po prostu zdefiniowanym procesem, czymś realnym? Po co wporwadzać coś co ma niby odróżnić jakieś oddziaływania subatomowe/wielki wybuch/dualizm korpuskularno falowy/hiperpozycję cząstekitd. kiedy te rzeczy są bogiem? Albo ich istnienie rzekomo dowodzi czegos?

Poza tym póki nie ma połączenia jak niby wielki wybuch z bogiem miałby się łączyć
@bugzer: no tak, ale właśnie mi chodzi o etykietowanie czegoś (np. zdarzeń przed momentem wybuchu) jako coś więcej/bóg/itp. podczas gdy mamy procesy do opisywania pewnych rzeczy. To jest sprawa indywidualna dla kogoś, że tak sobie akurat wybrał, ale to jak lubienie koloru niebieskiego bardziej. Taka sama wartość.

A naukowcy którzy tam upatrują Boga robią to właśnie dlatego, że już nigdzie indziej wepchnąć go nie mogą, tylko tam gdzie naukowo wyjaśnić czegoś
@iAmTS: @stefan_banach: @ghostface:

Często wprost pytano go o wiarę(Einsteina). Najsłynniejsza jest jego odpowiedź na telegram od rabina Nowego Jorku Herberta S. Goldsteina w 1929 r.: "Czy wierzy Pan w Boga. Stop. Odpowiedź zapłacona do 50 słów". Uczonemu wystarczyły 32 słowa (po angielsku): "Wierzę w Boga Spinozy, który ujawnia się w harmonii wszystkiego, co istnieje, a nie w Boga, który interesuje się losem i uczynkami ludzkości".


Myślę, że cytat z
@bugzer Podstawowym stanem w świecie jest skończoność. To samo z siebie jest niedoskonałe. Ten stan permanentnej zmiany nie jest w żaden sposób uporządkowany. Nie funkcjonuje w przyrodzie perpetuum mobile ani czyste autopoiesis. Gdzie masz ten doskonały porządek?

Podałem boga chrześcijan jako przykład. Jeżeli uważasz jak ja, że to prymitywny system, możemy zmienić na inny. Tao? Islam? Mitologia grecka, rzymska, skandynawska? Pierzasty wąż?
Musiałbyś zrozumieć to, że jeżeli podniesiesz kamień, to on upadnie jest czymś niesamowitym. Że istnieje jakiekolwiek prawo, które zawsze będzie takie same.


@bugzer: No to jest niesamowite. I o czym to świadczy? Że poznawanie wiedzy o rzeczywistości wywołuje u osobników homo sapiens pewne emocje. Te emocje nic nam nie mówią o rzeczywistości, tylko o tym co niej myślimy.

Myślę, że cytat z Alberta Einsteina doskonale odpowie Wam jakiego Boga miałem na