Aktywne Wpisy

Maniek81 +6
#ukraina Jeśli to prawda że to ukraińcy zrobili tą akcję w Rosji to konsekwencje będą ostre . Rosja tego nie daruje

MetalowyBieg +9
jak by ukraina sie poddala to nie byloby eskalacji a tak to zaraz zaczna bomby atomowe latać i po co to, dla kawałka ziemii co i tak był kiedyś jedym krajem ale slawa ukraijni
a nawet jak sie wojna skonczy to szybko ukraincy zapomna kto im pomagal a cala ta bron sie "rozpusci" w powietrzu i czarny rynek zaleje mnóstwo zagubionych karabinów, granatów plus pełno ukrainców z ptsd i będzie gorzej niż
a nawet jak sie wojna skonczy to szybko ukraincy zapomna kto im pomagal a cala ta bron sie "rozpusci" w powietrzu i czarny rynek zaleje mnóstwo zagubionych karabinów, granatów plus pełno ukrainców z ptsd i będzie gorzej niż
1. Chanel Coromandel edt – wycofany już, paczula z białą czekoladą. Jest miękki i kremowy, choć dla niektórych będzie pewnie walił piwnicą (spora ilość mojej ukochanej paczuli w składzie). Aktualnie, został zastąpiony wodą perfumowaną. Jest wyjątkowy i praktycznie niespotykany i niewyczuwalny na innych. Uwielbiam go jesienią, gdy wilgoć powietrza podbija zapach białej czekolady. 12 godzinna trwałość, potężna projekcja. Mój najukochańszy zapach.
2. Dior Midnight Poison – kolejny unikat, wycofany kilka lat temu. Następny przedstawiciel paczulowej rodzinki – tym razem połączenie z różą. Jest zmysłowy i niepowtarzalny. Ulubiony wieczorowy zapach. Używam tylko na specjalne okazje, bo jest już praktycznie nie do zdobycia (a na pewno nie do zdobycia w normalnej cenie). Całe szczęście mam zgromadzone zapasy.
3. Nasomatto Black Afgano – hardkorowy zawodnik, kadzidło i haszysz. Afgan jest dymny i suchy, choć aksamitny w odbiorze. Dwa psiki robią kosmiczną projekcję i niepokonaną jak dotąd przez inne perfumy trwałość. Flakon jest ozdobny, a razem z drewnianym korkiem wyglądają jak dzieło sztuki. Niecodzienny, choć można powiedzieć, że chyba już kultowy.
4. Aedes de Venustas Copal Azur – kadzidło w lżejszej odsłonie, bo połączone z solą i pistacjami. Bardzo uniwersalny jeśli chodzi i podział na pory roku. Ochładza latem, ogrzewa zimą. Bardzo dobra trwałość, projekcja również. Jedno z ciekawszych kadzideł, jakie poznałam. Flakon bardzo ciężki i elegancki (plus fantastyczny korek).
5. Chanel Chance edp – zapach, od którego zaczęła się moja miłość do perfum, wyjątkowy, choć dość popularny. Kolejny raz chanelowska paczula, ale połączona z piżmem oraz różowym pieprzem, co daje element „pikantności” w odbiorze. Perfumy eleganckie i kobiece. Chance jest świeży, ale w taki nieoczywisty sposób.
6. Byredo Black Saffron – cudowne połączenie maliny, skóry i szafranu. Jest kobiecy i taki dostojny, choć jednocześnie to świetny zapach na co dzień. Taki nieoczywisty słodziak, w którym słodycz przełamana jest zapachem skóry. Malina dodaje lekkości i kwaskowatości. Bardzo trwały.
7. Serge Lutens Fille en Aiguilles – znany na forach pod nazwą „szpilkówna”. Mój ulubiony Lutens. Wilgotny las iglasty pokryty chmurą dymu. Igły drzew sprawiają wrażenie oblanych słodkim syropem. Do tego dochodzi kościelne kadzidło. Zapach mieniący się, zmieniający w ciągu dnia. Trwałość – całodzienna.
8. Amouage Interlude Man – intensywne, przyprawowe kadzidło, bardzo komplementowane, zwłaszcza przez mężczyzn. Interlude jest elegancki i czuć w nim klasę. Słodkawy dym połączony z ambrą i pieprzem. Czuć w nim pewną ziołowość. Baardzo trwały, włosy pachną nim nawet po umyciu.
9. Chanel Cristalle eau Verte – kwaśny, ale słodki xD Cytryna i bergamotka z neroli. Jeden z moich ulubionych świeżaków. Trwałość całkiem niezła jak na tak lekki zapach. Na szczęście dla mnie – mało popularny. Mam we flakonie wersję z 2012 r., więc nie wiem czy potem nie było jakiejś reformulacji. Oczywiście ma w sobie szanelowską nutę, która dodaje zapachowi wyrazistości.
10. Rouge Bunny Rouge Allegria – mój drugi ukochany letni zapach, który kojarzy mi się z zieloną, rozgniecioną łodygą połączoną z sokiem z cytrusów. Jest cudownie trwały, na skórze wytrzymuje spokojnie 10 godzin. Często komplementowany. Jest mega soczysty i orzeźwiający.
#10fragsforlife
zaciekawil mnie ostatni zapach, trzeba bedzie zdobyc probke ;)
Komentarz usunięty przez autora
Trochę na przekór wyznawaniu, że jak ktoś lubi/ma tyle zapachów od Chanel, to nie ma gustu :)
Bardzo ładna lista!
Komentarz usunięty przez autora
Osobiście większość damskich mi się nie podoba w przeciwieństwie do ich męskich zapachów :)
Z tego co zauważyłem, to Chanel ma w swoich perfumach taki gen, który stara się powielać w każdych perfumach i co sprawia, za są najzwyczajniej unikalne i najwidoczniej Tobie pasuję taka formuła :D
Coco Noir chyba ostatnio widziałem w testerze w dobrej cenie :)
@celuch1920
Pora na BdC w końcu może, co :P?
Serię Chanel Les Exclusifs można powąchać gdzieś stacjonarnie? Ciekawi mnie ten Coromandel jak i inne z tej serii - powiem szczerze nie spotkałam się z nimi.
Mam za to odlewkę Cristalle eau Verte z rozbiórki na wizażu i niestety na mnie nie pachną dłużej niż 15 min... :( Ale początek ładny :)
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora