Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Macie czasem ochotę odpocząć od niebieskiego/różowej np. tydzień/dwa bez kontaktu? Tak o pojechać np. do rodziny, znajomych. Czy to może oznaczać, że robi się u mnie kryzys w związku? #zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
  • 18
@AnonimoweMirkoWyznania: Jak jesteście już dluzej, mieszkacie razem i generalnie spędzacie bardzo dużo ze sobą czasu to taka rozłąka na dzień czy dwa potrafi być naprawdę dobra. Trochę za sobą zatęsknicie, spojrzycie jak to nie fajne jest bez tej drugiej połówki i po powrocie będziecie przez pewien czas czuć pewna „świeżość” w relacjach. Moim zdaniem to nic złego, wręcz przeciwnie. Przełamanie rutyny jest ważne w prawie każdym aspekcie życia. Aczkolwiek tydzień czy
@AnonimoweMirkoWyznania: ja lubię i potrzebuję spędzać czas sama ze sobą, dlatego wieczór albo weekend samej jest idealny, ale 2 tygodnie to byłoby już zdecydowanie za dużo. Pytanie jeszcze zakładasz totalne odcięcie sms, telefonów itd., bez tego już w ogóle sobie nie wyobrażam :p
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie. #!$%@?łbym się nie mając kontaktu tyle czasu. Mam znajomego, który raz na 2 tygodnie wyjeżdża na ~4 dni w delegację za granicę i zostawia żonę (dzieci nie mają)... i tak już od roku czy dwóch, a chce przedłużyć taki tryb życia o kolejne lata. Dla mnie to niepojęte xD
@AnonimoweMirkoWyznania: to jest podstawa związku, żeby jedno na drugim nie wisiało 24/7. Jakieś hobby, wyjścia osobno, weekend osobno. To dla dobra związku, Jeszcze dla faceta to jest o tyle ważniejsze, że jak będzie cały czas wisiał na kobiecie to w pewnym momencie jak ona się zorientuje, że on nie ma swojego życia, to spada w jej oczach o ładnych parę oczek.