Wpis z mikrobloga

@kczkdn: co ty pieedolisz. Zobacz jakie tu są konstrukcje słowne. Technicznie ten kawałek jak i cała płyta zjada większość polskiego hh po 2004 roku. A bedoes to nawet gnazjum nie skończył i by w życiu takiej zwrotki nie napisał :)
  • Odpowiedz
@medix: Pozwól, że opowiem Ci o znajomości, która trwa, chociaż nie jest pewna swojej przyszłości...( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
@kczkdn: płyta małpy jest świeża nawet po ponad 10 latach. Samo intro technicznie niszczy obecnych "newschoolowcow" więc co tu jest archaicznego? Rozumiem jakbym mówił, że pierwsza Molesta niszczy obecną scene (co oczywiście nie jest prawdą) ale "kilka numerów o czymś"? Serio? Same bity są ponad czasowe. Zresztą słuchacze to docenili bo to jedyna lub jedna z nielicznych płyt które pokryły się złotem bez oficjalnej dystrybucji :)
  • Odpowiedz
@medix: dzięki temu albumowi zacząłem jako tako słuchać rapu, czyli gatunku którego kiedyś unikałem jak ognia.
Świetnie to wchodzi, uwielbiam tego słuchać i raczej nigdy mi się nie znudzi.
  • Odpowiedz
@krol_bolu: przecież płyta małpy byla przterminowana brzmienowo już jak wychodziła, co ty w ogóle wypisujesz o jakiejś świeżości xD jak intro niszczy obecnych njuskulowców? Chyba nostalgią tylko ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz