Wpis z mikrobloga

Jestem naiwna, zbyt mało asertywna. Moja pierwsza umowa o pracę, dziś matki pieniężnej. Oczekując na wypłatę, podchodzi do mnie wieczorem szef i mówi:
- Wiesz Dygata, firma obrotów nie ma, spadły strasznie, nie ma dla Ciebie kasy na wypłatę. Może po weekendzie.
I zostawił mnie z rozdziawioną gębą. I sobie poszedł gdzieś dalej. A ja patrzę na swoje zero na koncie. I co ja mam zrobić.
#zalesie #pracbaza #januszebiznesu #gownowpis
  • 64