Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirko, mam problem. 19 lat na karku i muszę uciekać z domu, wyprowadzić się. Ojciec mnie męczy psychicznie, straszy biciem, serio gruba patola, nie ma co tu się rozpisywać. Moja sytuacja:

- wyprowadzić się chcę po drugim semestrze na #studbaza
- zaoszczędzone 47 tysięcy na koncie
- studia, pierwszy rok
- aktualnie moje miesięczne dochody to ~200zł
- mieszkam w mieście powiatowym na #slask 180 tys

Pytanie co zrobić, gdzie zamieszkać. Aktualnie mój plan jest taki, żeby dostać alimenty od rodziców (dajmy na to 700zł), wynająć sobie kawalerkę za jakieś 1200 miesięcznie, dorabiać gdzieś sobie, żeby mieć dodatkowe 500zł na miesiąc, no i utrzymywać się z tych 47 tysięcy. Po rozliczeniu wszystkich wydatków, dochodów, starczyło by mi to na spokojnie na 3 lata, czyli tak akurat 2 lata na skończenie studiów i rok na znalezienie dobrej pracy, ew. #!$%@?ć na emigrację. Oceńcie, czy dobrze robię czy nie, czy dobrze planuje, doradźcie ;)

#finanse #pomocy #wyprowadzka

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: marcel_pijak
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
  • 82
@AnonimoweMirkoWyznania:

- zaoszczędzone 47 tysięcy na koncie

- aktualnie moje miesięczne dochody to ~200zł

mój plan jest taki, żeby dostać alimenty od rodziców (dajmy na to 700zł)

wynająć sobie kawalerkę za jakieś 1200 miesięcznie

Chciałbym się dowiedzieć jaki jest powód, że ojciec Cię jak to mówisz "męczy" psychicznie? Jak konkretnie się to objawia?

Czy ten sam ojciec jest źródłem tych 47 tysięcy na koncie?
Bardzo nieprzedsiębiorczy plan.
@AnonimoweMirkoWyznania Mało które studia dadzą Ci gwarancję, że dostaniesz pracę po drugim roku.. chyba, że naprawdę masz to sprawdzone. Ja bym proponował wybrać się na bootcamp Codecoola w Krk, jak się zepniesz skończysz w rok, w umowie masz zapis, że gwarantują Ci zatrudnienie ( albo zwrot kasy, nie pamiętam ile). Między czasie możesz pracować w jakiejś gówno robocie. Jak skończysz bootcamp, znajdziesz pracę, to po paru latach powienienes zarabiać kilka tysięcy na
@AnonimoweMirkoWyznania: Mieszkając na Śląsku przeprowadź się do jakiegoś większego miasta (Katowice, Gliwice itp.) i na początek znajdź sobie zwykłą prace typu pomocnik w Media Markt, czy coś takiego. Na pełny etat dostaniesz spokojnie 2k netto na UOP i będziesz wstanie utrzymać mała kawalerkę albo wynajmiesz pokój. Zastanów się nad studiami zaocznymi i przyszłą karierą zawodową i powoli rozwijaj się w tym temacie. Na twoim miejscu nie korzystałbym z oszczędności. Kiedyś ci
@thest: Zapis wynikający z art. 133 § 3 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego ma stanowić ochronę dla sytuacji, kiedy dorosłe dziecko nie podejmuje zatrudnienia, mimo posiadanych możliwości, bądź podejmuje naukę dla pozoru, jednocześnie domagając się alimentów od rodzica. Nie sądzę, że alimenty da się zasądzić na podstawie "bo mnie tatko psychicznie męczy" xD Nauka jest obowiązkowa do 18 roku życia