Wpis z mikrobloga

@Rockstarbitches: fbw sakera albo greyskull, do dietetyka nie idź, bo szkoda kasy, a większość z nich ma wiedzę gorszą niż przeciętny użytkownik siłowni. oblicz sobie zapotrzebowanie, makrosy i tego pilnuj. a technike cwiczen oglądaj na YT, czytaj jakieś artykuły i po prostu sam rób te ćwiczenia, niech ktos Cię nakręci z boku i będziesz widział, co robisz źle
@Rockstarbitches po co ci to wszystko zacznij ogólnie ćwiczyć. Ćwiczeń masz od cholerny chociażby na YT. Myślę że dieta na początku nie jest ci jakoś bardzo potrzebna. Zacznij od ogólnych ćwiczeń przez jakoś 2-3tyg później już partiami, a technikę ćwiczeń wyrobisz pytając innych i podpowiadają sobie na necie. A i taka rada nie zaczynaj od maksymalnej wagi udźwigu bo rano nie wstaniesz powolutku i do przodu siłownia to przede wszystkim cierpliwość
@Rockstarbitches: idź i miej to w dupie jakkolwiek podniesiesz jakkolwiek zrobisz to ważne że zrobisz a wiedza jak poprawie wykonywać co mniej więcej jeść przyjdzie z czasem od ludzi z neta grunt to zacząć . Rób wszystko po swojemu odpuść tylko te skomplikowane kontuzji cenne ćwiczenia martwy ciąg itp do działa życzę powodzenia
@Rockstarbitches:

Ja Ci chętnie pomogę i to nawet od razu.

Nie mam pojecia jak zrobić plan


Wybierz gotowy plan oparty na wielostawowych ćwiczeniach ze sztangą (martwe ciągi, przysiady, wyciskania leżąc/stojąc, podciągania, wiosłowanie)

po diete pojde do dietetyka


Nie radzę, a w szczególności do takiego, który nie ma do czynienia ze sportem. Możesz uderzyć do @Kasahara, natomiast możesz też nauczyć się jak liczyć kalorię i makroskładniki sam.

boje sie ze nie