Aktywne Wpisy
Tywin_Lannister +463
Szacunek dla dziewczyny, że postanowiła zakończyć temat tej śliskiej zbiórki, przekazując zebraną „nadwyżkę” rodzinie Konrada. Mam nadzieję, że pieniądze trafią do kogo trzeba - bo niestety często różnie z tym bywa. Czekam też na informacje, jakie zostaną zastosowane proporcje i ile tej „nadwyżki” otrzyma rodzina ofiary.
Zastanawia mnie jednak zachowanie @Tumurochir. Od początku w obliczu tej tragedii szukałeś przede wszystkim atencji dla siebie. Pierwszej nocy to ty wydałeś wszystkie potrzebne informacje,
Zastanawia mnie jednak zachowanie @Tumurochir. Od początku w obliczu tej tragedii szukałeś przede wszystkim atencji dla siebie. Pierwszej nocy to ty wydałeś wszystkie potrzebne informacje,
tommmekk +564
No i ogólnie problem jest tego rodzaju że ona nawet nie chce słyszeć o tym jeżdzeniu, i nie mam za bardzo pomysłu jak to ogarnąć żeby zaczęła - nie chcę żeby obiekcje przerodziły się w wypadek a to w konsekwencje.
Mi ogólnie przykro się robi jak musi w brzydką pogodę poganiać komunikacją miejską to raz, no a dwa że z autem bardziej by przecież ludzie na niej polegać.
No i trzeba by wymyślić coś dla niej. Sprawa się dzieje w #katowice #slask, Jazdy doszkalające to chyba za mało. Nie ma może takich kursów jakichś też z szczególnym ujęciem na to że ona ma jakieś lęki przed tym? (bo babka grubo po 20-stce a problem nadal nie rozwiązany). ja bym ją uczył sam, tylko że to nie powinno trać 2 tygodnie, tylko kilka miesięcy chyba. No i gdzie iść, czy do szkoły jazdy czy od razu do specjalisty ¯\_(ツ)_/¯
Może któraś z was miała ten problem, albo zna kogoś kto taki miał i coś pomogło?
#mirabelkopomusz #prawojazdy #samochody
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Szkola jazdy imho odpada, primo ze wzgledu na koszty, dwa ze dziewczyna bedzie miala swiadomosc ze po drugiej stronie w razie czego zawsze sprzeglo i
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
ale pierwszy raz po roku to był #!$%@? dramat, sama jechałam kilkanaście km i nogi mi się telepały gorzej niż przy zdawaniu
@pean: nie, nic tych rzeczy. Może się boi że spanikuje i z powodu zrostu napięcia w sytuacji stresowej się zawiesi czy coś. Właśnie dlatego dobre by było żeby powystawiać ją na sytuację stresowe w testowych warunkach - dlatego szukam jakiegoś sposobu na taki trening.
@TenAnonToKlopoty: a co,
Komentarz usunięty przez autora
daj zyc innym
@hiimxen: A to kolega z tych ktorzy wierza ze zdany egzamin = umiejetnosc jazdy samochodem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
może poróbcie jej częstsze podwózki niech zobaczy jak zwłaszcza w takie gunwo za oknem przyjemnie w ciepłym autku, szybko jej się odechce wracać
@nama: co ty myślisz że nikt z nią nie jeździ? jak chce zakupy, albo lekarza to bierze autobus, ale jakieś większe zakupy, lekarz gdzieś dalej to trzeba ją wszędzie wozić właśnie. Może i nie ma na razie tragedii, ale kurde będzie miała 40 lat i te 10 lat upłynie na coraz większym przyzwyczajaniu się do niesamodzielności pod tym względem? Przecież to trzeba przesterować na to żeby
"nie rób tak, tak też nie, DZIECKO CHCESZ ŻEBYM ZAWAŁU DOSTAŁA, ALE NIE SZARP TAK DOPIERO HURRR COŚ TAM NAPRAWIŁEM"
no skoro wszyscy uważali że sobie nie umiem to zaczęłam w to wierzyć (nie chcieli mi dawać auta, a jednocześnie darli się że nie jeżdżę xD)
+ niestety ja muszę wszystko od razu robić idealnie, bo się
@caribbean: przestać wozić. Metoda szokowa albo podziała, albo jest zbyt #!$%@? na jeżdżenie autem. Nie ma rady na takich.
Dla mnie brak umiejętności prowadzenia samochodowu w wieku 20+ to kalectwo.
Może niech znajdzie koleżanki które jeżdzą i poczuje się "gorsza". Ja nie wierzę w banialuki że niektórzy nie potrafią jeździć, nie chcą się przełamać a to już zupełnie
(-‸ლ)
@antkowa: no to znaczy że muszę jej furę załatwić. Kurdę nie chcę być jej ojcem też co nie
@antkowa: to znaczy namie chyba chodziło o terapię szokową nie o