Wpis z mikrobloga

#gospodarka #euro #waluta #finanse #ekonomia
#nauropa #4komserwy

Tak czytam sobie wpis pana Rzońcy na jego blogu (główny ekonomista PO) i trafiłem na taki fragment:

Właściwie wszystkie inne atuty były po stronie Niemiec Wschodnich. Nie ograniczały się one przy tym do płytkich czynników wzrostu, takich jak: jakość infrastruktury, poziom urbanizacji, zasób kapitału ludzkiego i społecznego, czy stopień rozwoju sektora badawczo-rozwojowego. Niemcy Wschodnie miały także znaczną przewagę nad Polską pod względem głębiej położonych sił, w tym zwłaszcza instytucji.


...

W Niemczech Wschodnich takim fatalnym błędem mogła być wymiana marki wschodnioniemieckiej na niemiecką po zawyżonym kursie (1:1). Podcięła ona rozwój sektora wytwarzającego dobra podlegające międzynarodowej wymianie handlowej (który skądinąd ma bardzo wysoki udział w tworzeniu PKB Niemiec Zachodnich). W efekcie, relacja handlu zagranicznego do PKB nie przekroczyła tam 20%, podczas gdy w Polsce ten poziom osiągnęła w 1991 roku i systematycznie się zwiększała.


Aż samo się ciśnie na usta, że dla Polskiej gospodarki (i Polskiego społeczeństwa) powtórzeniem tego błędu wschodnioniemieckiego błędu może być przystąpienie Polski do strefy Euro, jednak z jakiegoś dziwnego wzgledu to stwierdzenie tam nie pada. Pan doktor (profesor?) z jakiegoś dziwnego powodu rozpoczyna temat, zaczyna się rozkręcać i zamiast wyprowadzić płętę nt. przystąpienia do strefy euro (co jest m.in. powodem problemów gospodarek greckiej oraz włoskiej) dziwnie zmienia temat.

Czy on w tym tekście stara się potajemnie dać do zrozumienia, że zdaje sobie z tego zagrożenia sprawę, czy tylko bezrefleksyjnie analizował przeszłość nie wyciągając żadnych wniosków na przyszłość?

#przemyslenia #przemysleniawlasne

https://www.andrzejrzonca.com/single-post/2018/12/28/Dogonić-Niemcy
  • 8
powtórzeniem tego błędu wschodnioniemieckiego błędu może być przystąpienie Polski do strefy Euro


@imateapot: ale on, w cytowanym przez Ciebie fragmencie mówi, że błędem nie było przejście na markę zachodnioniemiecką, ale że błędem mógł być zawyżony kurs tej wymiany.
Zatem analogia do wejścia do strefy euro jest nijaka.
@Three_Dee: tyle, źe aktualnie w UE toczą się rozmowy o utworzeniu jednego państwa zwanego UE, czyli zjednoczenia Europy i tak, moim zdaniem kwestia zjednoczenia niemiec jest adekwanta poddczas rozmów nt. zjednoczenia europy*

* - wspólna europejska armia, wspólny budźet strefy euro. O tym się teraz rozmawia. O czymś takim jak wspólna polityka zagraniczna oraz polityka celna nawet nie wspominam, bo to już jest.
on, w cytowanym przez Ciebie fragmencie mówi, że błędem nie było przejście na markę zachodnioniemiecką, ale że błędem mógł być zawyżony kurs tej wymiany.

Zatem analogia do wejścia do strefy euro jest nijaka.


@babisuk: tyle, źe aktualnie właśnie zawyźona wartość waluty bardzo często wskazywana jest jako największy problem gospodarek Włoch, a w szczególnosci Grecji. Mając własną walutę szczególnie Grecja mogła by ją zdeprecjonować i po kilku latach zacząć sie odkuwać. Zamiast
@imateapot: to trochę szersza sprawa.

Istnieje coś takiego jak wewnętrzna dewaluacja i rozwiązuje to sporą część problemów szeroko głoszonej niemożności dodruku własnej waluty i wywołania inflacji (przykładowe artykuły o tym:
https://www.obserwatorfinansowy.pl/forma/rotator/wewnetrzna-dewaluacja-dobrze-dziala-ale-nie-jest-wystarczajaca/
https://www.obserwatorfinansowy.pl/tematyka/makroekonomia/o-trudnosciach-wewnetrznej-dewaluacji/)

Czy polityka monetarna strefy Euro pasuje wszystkim jej członkom? Jasne, że nie. Jednak, wejście do unii walutowej w momencie gdy ma się podobną strukturę gospodarki do państw tamże najważniejszych znosi sporą część tego ryzyka.
No i nie piszę tutaj
@babisuk: z linków które wrzuciłeś:
- w pierwszym autor zwraca uwagę na to, że mając Euro lub walutę sztywnie powiązaną z euro to tak jak by się miało związane ręce i dlatego trzeba się mocno nakombinować np. obniżając pensje w sektorze publicznym (już to widzę w Polsce, szczególnie po ostatnim strajku chorobowym w Policji lub administracji publicznej narzekającej na 8 lat bez podwyźek płac)
- drugi link mi się nie odpala.
drugi link mi się nie odpala.


@imateapot: ech ten białkowy działający wykop - https://www.obserwatorfinansowy.pl/tematyka/makroekonomia/o-trudnosciach-wewnetrznej-dewaluacji/

dlatego trzeba się mocno nakombinować

=/=

to tak jak by się miało związane ręce

jest trudne, wymagające, ale nie niemożliwe. Wysoka inflacja w kraju też do najprzyjemniejszych nie należy.

Autor w pierwszym Twoim linku opisał jak polska waluta pomogła nam przejść przez kryzys.

tak, ale to był rok 2008 - jesteśmy 10 lat rozwoju dalej i z