Wpis z mikrobloga

#samochody #motoryzacja #oswiadczenie #przepisydrogowe #prawojazdy

Kto powinien bardziej uważać? Bezbronny pieszy czy osłonięty kierowca w samochodzie?
Co zrobi kierowca przy zderzeniu z pieszym? Zacznie przeklinać, spojrzy na samochód i zadzwoni na policję.
A co będzie robić pieszy? Będzie leżał połamany 20m dalej walcząc o życie.
Uważam ,że powinno się zmienić przepisy i samochody powinny mieć pierwszeństwo na przejściu dla pieszych!
Jeśli pieszy nie zatrzyma się i nie rozejrzy to w razie wypadku będzie to jego wina!
Samochód nawet gdyby jechał bardzo wolno nie zatrzyma się w miejscu w przeciwieństwie do pieszego.

Nie potrafię zrozumieć tej postępującej bezmyślności pieszych, którzy w ramach tego że mają takie prawo lezą pewni swego.


Pomimo ważniejszej pozycji pieszego w świetle przepisów, to on zawsze gorzej skończy w wypadku potrącenia, i to on może dużo łatwiej uniknąć zdarzenia, po prostu patrząc gdzie idzie. Myślcie ludzie.

Prawo prawem, ale gdzie logika? Komu łatwiej się zatrzymać, ważącej często ponad półtorej tony stalowej puszce, czy pieszemu? Kogo łatwiej dostrzec - blisko dwumetrową oświetloną puszkę, czy kolesia idącego w czarnej kurtce wieczorem?
Altru - #samochody #motoryzacja #oswiadczenie #przepisydrogowe #prawojazdy 

Kto po...

źródło: comment_4FgWsBQpYkIxZ5slabZ5USc78sSt6b6i.jpg

Pobierz
  • 244
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Altru: Tak faktycznie dajmy kierowcom jeszcze oficjalne upoważnienie do z-----------a, nie przepuszczania pieszych na pasach, może jeszcze penalizujmy przepuszczanie na pasach. To wcale nie doprowadzi do sytuacji, że pieszym będzie ciężko przejść, kierowcy będą z---------ć na pasach co zwiększy śmiertelność. Wcale praktykach z innych krajów nie potwierdza, ze pierwszeństwo dla pieszych zmniejsza śmiertelność.
Weź się zastanów dlaczego Polska ma jedną z wyższych śmiertelności na drogach.
  • Odpowiedz
  • 0
@jaroslaw_madry:

Przy okazji jak będziesz kiedyś w Norwegii to nie polecam zatrzymywać się w pobliżu pasów na przykład na rozmowę przez telefon z kumplem, bo w tym czasie przed pasami zrobi się korek aut czekających aż przejdziesz.


Debile XD
  • Odpowiedz
@Vanni: dokladnie debilni norwedzy, gdzie maja jedne z najbezpieczniejszych drog na swiecie i madrzy Polacy jak ty, gdzie wypadamy w statystykach na samym koncu w UE. moj kraj taki madry
  • Odpowiedz
@Altru: Skoro nie potrafisz prawidłowo zinterpretować sytuacji na wstawionym przez siebie filmiku, mimo wcześniejszych tłumaczeń, to trudno. Przynajmniej ja sobie poczytałem przepisy, dowiedziałem się, jak to jest w innych krajach itp. Teraz lepiej rozumiem dziwne zachowanie Niemców hamujących przed każdą zebrą w Świnoujściu i naprawdę mam satysfakcję, że jeżdżę prawidłowo.
  • Odpowiedz
@mati1990 Czyli to czyni go nieśmiertelnym? Nie. Jeśli są krzaki w koło przekazu rowerzysta też powinien zachować ostrożność. Niestety zapominają że to oni ucierpią w wyniki zderzenia.
@Altru nie! Prawo mamy dobre! Tylko ludzie to debile i nawet się nie spojrzą. To nie prawo trzeba zmieniać a uświadamiać ludzi.
  • Odpowiedz
@peszmerd: jest i mój ulubieniec xD skoro tak jest w kraju, który na własne życzenie zmienia się w największy syf Europy i przoduje we wszelkiego rodzaju debilizmach, z nieuzbrojoną policją na czele, to mamy brać z nich przykład? XD żryjmy g---o, w końcu miliardy much nie mogą się mylić xD
  • Odpowiedz
@Altru: i dlatego gardzę takimi kierowcami jak Ty i tymi, którzy zaplusowali Twoje wypociny. Jaśnie państwo się znalazło. Widać tylko, że w Polsce jak w lesie i brak kultury ze strony kierowców. Na zachodzie nie ma z tym problemu, kierowcy sami przepuszczają pieszych i zatrzymują się przed przejściem nawet, gdy nie sygnalizuje się chęci skorzystania. I nie, nie w--------m się pod samochody, ale gdy stoi się w deszczu to trzeba
  • Odpowiedz
@Altru: Posluchaj dzbanie. Po to na mniejszych drogach tworzy sie progi zwalniajace, skrzyzowania rownorzadne i ograniczenia predkosci, by kierowcy jezdzili wolniej i sie rozgladali. A pierwszenstwo na pasach dla pieszych zwieksza czujnosc kierowcow i zmniejsza ich predkosc. A teraz sobie wyobraz, ze masz syna i on za pilka wybiega na droge. Kiedy ma wieksza szanse na ujscie calo? Gdy jedzie wolno kierowca i rozglada sie wokol, czy jak z--------a po
  • Odpowiedz
  • 0
@jaroslaw_madry: Tak, debilni Norwedzy (Norwegowie?), którzy są chodzącym obrazkiem filozofii pt. "żyć i żreć". Szczerze, to wolę naszą liczbę wypadków od ich przepisów.
Tylko zwróć uwagę na to, że gęstość zaludnienia u nich to tylko 15 osób /km^2. Po drugie, na razie nie przedstawiłeś żadnego związku tego przepisu z niską liczbą ofiar.

Nie odnosi się to do ciebie, ale jest to sprostowanie jednego kłamczuszka wyżej - przepis o bezwzględnym pierwszeństwie
  • Odpowiedz
Chcę uprawomocnić aby pieszy MUSIAŁ się upewnić czy coś jedzie czy nie.


@Altru: a ja chciałbym uprawomocnić, by ludzie nie pisali bzdur w internecie, by ludzie nie brali narkotyków itd.

Ale zaraz, czy obecne przepisy nie zakazują wtargnięcia pieszego na jezdnię? Zakazują, więc idź spać, Twoje dążenia zostały spełnione.
  • Odpowiedz
@jaroslaw_madry: Nie wiem jak ty dzbanie ale ja swoje dziecko bym nauczył ,żeby za piłką nie biegł. Tak jak i bezpiecznego przechodzenia przez drogę. Przekręcasz wszystko co napisałem.

To teraz pójdę twoim tokiem myślenia.
Dlaczego tylko 70km/h? Zaszalejmy! Drogą pędzie WARIAT 200km/h a do przejścia zbliża się dziecko!
Dziecko się ZATRZYMUJE, rozgląda i widzi pędzący samochód. Wariat przejeżdża a dziecko CAŁE I ZDROWE przechodzi przez drogę!
A teraz zwykły, przeciętny kierowca jadący 30km/h i dziecko ,które wchodzi pod koła bez spojrzenia czy
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@JudzinStouner: o, witamy debila xD

C---a wiesz, poczytales za duzo tendencyjnych stronek i wypisujesz. To, ze robia jedno to w innej dziedzinie.nie.moga miec racji? Z tak ciezka logika nielatwo sie niezgodzic.
  • Odpowiedz
@jaroslaw_madry: mieszkałem przy zajebiście ruchliwej drodze, a rodzice jakimś cudem dali radę mi nałożyć do głowy, że wyjście na asfalt = smierć. Tym bardziej, że moje dzieciństwo przypadało na początek lat '90-tych, gdy statystyki wypadków były dużo gorsze niż obecnie. Jeżeli ktoś nie jest w stanie uświadomić gówniakowi, że za piłką się na jezdnie nie w-------a, to niech nie ma pretensji do całego świata, tylko do samego siebie przy wybieraniu
  • Odpowiedz