Wpis z mikrobloga

@wojciech-wwww: No to akurat jest średnio przydatna informacja, biorąc pod uwagę to, co opowiada w wywiadach bardzo prawdopodobne, że to gość równie poczciwy co łatwowierny i łyka każdą bajkę jaką sprzedaje mu Hulk Hogan. Zresztą Citko też firmował swoim nazwiskiem fake-maturzystę i wiemy doskonale jak się ta historia skończyła.