Wpis z mikrobloga

@Blaskun: raz przypadkiem wszedłem do Notre Dame w Paryżu kiedy akurat zaczynała się msza. Jedna chórzystka tak śpiewała, że zostałem do końca, a potem szukałem jeszcze tej mszy na youtube, bo tak się składa że nagrywają i wrzucają. Chyba śpiewała Laudate Dominum, czy jakoś tak. Tak przynajmniej było na "planie" mszy, który każdy dostaje po zajęciu miejsc.