Wpis z mikrobloga

@tusk: karpia się albo lubi albo nie. Tak jak kaszę gryczaną albo szpinak.
Dla mnie jest fuj, na święta to zawsze matka robiła jeden kawałek, bo u nas nikt nie jadł poza nią. Kwestia smaku.
A co do kwestii wyglądu, to pierwszy raz widzę w galarecie jak to wygląda. Zjedzenie tego było by dla mnie czymś w rodzaju jedzenia baranich oczu na surowo jak w tych #!$%@? programach o ludziach
  • Odpowiedz
@tusk właśnie i na sam koniec jakby parę osób by do tego konia zwaliło, szkoda że nie jestem reżyserem porno bo bym coś takiego nakręcił( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz