Wpis z mikrobloga

@Akuzativ: Nie, to się nazywa "związek". Jak 99,9% procent ludzkości (poza moją głuchą babcią) twierdzi, że nie potrafię śpiewać, więc staram się nie drzeć mordy ile natura dała, przy świadkach. Więc okazuję swoją miłość nie niszcząc mu bębenków. On z kolei grzecznie zakłada gacie kiedy zamierza łazić po deskach naszego domu. Nikt nikogo nie ogranicza, ale kochając siebie nawzajem idziemy na ustępstwa dla dobra drugiej połówki. Co nie zmienia faktu, że