Wpis z mikrobloga

  • 14
@patkaaa123 to nie takie smieszne u mnie nie ma miejsca w zlobkach... zeby ktos sie opikowal dzieckiem trzeba da z 1100zl, a jak babka zarobi te 2k to juz lepiej nich z tym dzieckiem siedzi xd, ostatio to liczylismy z kumplem co mu sie dziecko urodzilo
  • Odpowiedz
  • 7
@fraciu a dodawaliscie tez comiesieczne skladki zdrowotne i zus dla matki gdy nie pracuje? Moj znajomy ma dwojke dzieci, zona odkad urodzila pierwsze jest caly czas przy dzieciach (bedzie to juz chyba niedlugo siódmy rok) od ponad prawie trzech lat babcia otrzymuje emeryture i sila rzeczy siedzi w domu.(czyli dziecmi ma kto sie zajac) Pytanie ile zonka dostanie emerytury i na co ona wogole liczy?
  • Odpowiedz
@Djodak: a na co liczą młodzi 20-30 którzy normalnie pracują i odkładają składki? Są gorszymi naiwniakami jak myslą że na emeryturze, jeśli jakąś dostaną, będą mogli przeżyć

@patkaaa123: ale nie rozumiem to jakaś polska "Z" że 1500 to jakieś niewiadomo co? Za tyle to może przeżyje student w akademiku, a nie kobieta z dzieckiem lol
  • Odpowiedz
@far_away: tez jestem tego zdania, ze dziecku trzeba zapewnić jakiś start, przynajmniej ja myślę, ze jakbym chciała starać się o dziecko to musiałabym mieć jakieś zaplecze finansowe, a nie chodzenie po mopsach i szukanie kasy, ech
  • Odpowiedz
@patkaaa123: Trzeba jeszcze przede wszystkim dostać miejsce w tym państwowym żłobku, niestety nieosiągalne dla większości rodziców. Albo prywatny żłobek albo opiekunka, a to niestety tyle kosztuje.
  • Odpowiedz