Wpis z mikrobloga

Sprawa osobistej przestrzeni w związku. Nie chodzi o machlojki, tylko kwestię posiadania prywatności, która jest zwyczajnie potrzebna w zdrowym funkcjonowaniu człowieka.


@taki_tam_ktos: Czy każdy człowiek ma taką samą strefę komfortu? Czy każdy człowiek ma takie samo podejście do prywatności? Czy jeśli nie uważam telefonu za super prywatną rzecz tak jak np bieliznę to znaczy, że nie mam prywatności? Wiesz, że są ludzie którzy firanek i zasłon nie instalują w domu i
wiesz, sa tacy, ktorzy samochodu nie dadza nikomu dotknąc :P


@agaja: Spoko rozumiem to. Ale jakoś nie słyszę od takich osób, że nie powinno się dawać innym samochodu tak jak tutaj słyszę rewelację, że nie powinno się dawać kobiecie dostępu do telefonu xD. #!$%@? ja zawsze myślałem, że relacje między ludzkie poczucie zaufania, bezpieczeństwa to kwestie indywidualne. A teraz się dowaiduje, że się nie powinno dawać nikomu dostępu do telefonu xD.
#!$%@? ja zawsze myślałem, że relacje między ludzkie poczucie zaufania, bezpieczeństwa to kwestie indywidualne. A teraz się dowaiduje, że się nie powinno dawać nikomu dostępu do telefonu xD.


@Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol: no rozne ludzie maja pomysly.
Ja czytalam juz - choc tez zreszta na wykopie - ze ani kobiety, ani samochodu sie nie pozycza. Widac dolozyli tez i telefon do listy :D
Ci, którzy popierają dostęp do telefonu partnera: macie jakiś znajomych poza partnerami? Piszecie z nimi czasem? Bo ja na przykład w sytuacjach, kiedy mam coś ważnego w swoim życiu, ale potrzebuję jakiejś porady, odezwę się do zaufanych mi osób, żeby się o coś zapytać, czy poprosić o poradę lub opinię. Ale... wtedy chcę rozmawiać z kumplem, a niego jego laską, no #!$%@?. Są sprawy, które się porusza tylko i wyłącznie w kontekście
@taki_tam_ktos: Ty się dobrze czujesz? Po co ta agresja w zwykłej rozmowie? Czy ja cię wyzywam, ubliżam ci? Napisałem tylko, że moim zdaniem nie masz racji. Dawanie telefonu kobiecie nie ma nic wspólnego ze strefą prywatności bo to nie blokowanie telefonu o niej świadczy. A teraz zapraszam #!$%@?ć na czarno listo skoro nie umiesz normalnie dyskutować tylko zaczynasz rzucać inwektywami jak dziecko w piaskownicy.
@Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol: I uzupełniając moją pierwszą wypowiedź (skoro ludzie mają tu problem z rozumieniem tekstu) KAŻDY CZŁOWIEK MUSI MIEĆ ZASPOKOJONĄ POTRZEBĘ PRYWATNOŚCI, A SPOSÓB ZAPEWNIANIA KOMFORTU TO KWESTIA INDYWIDUALNA. Mam nadzieję, że teraz mi przestaniesz wciskać głupoty, skoro z Tobą się zgodziłem poniekąd już w pierwszym komentarzu.
Ci, którzy popierają dostęp do telefonu partnera: macie jakiś znajomych poza partnerami? Piszecie z nimi czasem? Bo ja na przykład w sytuacjach, kiedy mam coś ważnego w swoim życiu, ale potrzebuję jakiejś porady, odezwę się do zaufanych mi osób, żeby się o coś zapytać, czy poprosić o poradę lub opinię. Ale... wtedy chcę rozmawiać z kumplem, a niego jego laską, no #!$%@?.


@Defter: Wtedy dzwonie lub jeśli koniecznie muszę już pisać
@MDobak:


Ale weź przeczytaj dyskusje bo to nie to było powodem dzbanie


W takim razie co? Przeczytałem i nagle przysrałeś się do gościa, że chce toczyć gównoburzę. Swoją drogą piękny z Ciebie hipokryta skoro sam wyzywasz ludzi od dzbanów. xd

Ale wiesz, że to był tylko przykład? Sorry, ale dla mnie coś takiego to jest brak szacunku dla Twoich znajomych. Jak piszę wiadomość do kogoś to zakładam, że tylko ta osoba
@Wobbuffet: Ochłoń trochę bo się zachowujesz jakbym Ci matkę obrażał.

Przeczytałem i nagle przysrałeś się do gościa, że chce toczyć gównoburzę

Przyczepiłem się do gościa o jego poprzednią wiadomość. Jakbyś przeczytał, to byś zauważył.

Nie moja wina, że dajesz słabe przykłady, a gdy ktoś to udowadnia to zmieniasz taktykę i "to tylko przykład, wiesz o tym? ;]]]"

Świetna logika. To była jedna przykładowa sytuacja a Ty odpisujesz na to, jakby to
Ale istnieje cos takiego jak strefa prywatnosci i nalezy jej szanowac - bez tego zwiazek nie ma sensu.


@jaavi666: No tylko każda para będzie sobie ustalała tę strefę gdziekolwiek jej się będzie podobało i #!$%@? ci do tego.

Związek prędzej przetrwa z zerową strefą prywatności niż z murem i fosą wokół gromadzących sekretów w parze.
@MDobak:

Ochłoń trochę bo się zachowujesz jakbym Ci matkę obrażał.


??

Przyczepiłem się do gościa o jego poprzednią wiadomość. Jakbyś przeczytał, to byś zauważył


Napisanie "naucz się czytać" - tworzenie gównoburzy
Napisanie, że ktoś jest dzbanem - rozmowa na poziomie.

To była jedna przykładowa sytuacja a Ty odpisujesz na to, jakby to była jedyna możliwa sytuacja.


Wyręczyłem Cię i podałem drugą możliwą sytuację. Przeczytaj jeszcze raz. Mógłbym podać jeszcze parę innych