Wpis z mikrobloga

@marcel_pijak: czegoś nie rozumiem. Co w tym tekście w sumie dziwnego? Jeśli kobieta ma ograniczone środki do życia, nie dostaje alimentów ani żadnej zapomogi, to nie dziwię się jej rozżaleniu, a po kremie na odleżyny sądzę że kolorowo to tam nie jest.

  • Odpowiedz
@marcel_pijak: ja myślę, że to raczej rozżalenie i w--------e na całą tą sytuację (mam znajomą samotną matkę i wiem, ile musi się natrudzić, żeby żyć godnie). Może pisanie skargi wygląda nieco roszczeniowo, ale chyba jeszcze w tym screenie jakiejś tragedii nie ma.
  • Odpowiedz
@lis6502: kobiecie czy córce? Bo ja tam jasno córkę widzę, a córka chyba może mieć jakieś marzenia? Szlachetna paczka ma w liście zawsze to, co jest potrzebne, oraz dział 'prezenty'. Biedni ludzie to wciąż ludzie, którym może się coś marzyć i po to jest ten dział, żeby ktoś, kto ma taki sprzęt na zbyciu (lub środki do jego sfinansowania) mógł to podarować. Ja mam lustro na sprzedaż, dlatego nie oddam,
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@matra: ja tam nie jestem za państwem opiekuńczym więc nawet szlachetna paczka dla mnie to rodzawnictwo. Mi jakoś nikt niczego nie daje i muszę sobie radzić sam.

Czy pracuje to nie wiem, ale patrząc po tonie wypowiedzi to pewnie nie, po co biednym ludziom lustrzanka tak btw xD
  • Odpowiedz
@matra: wydaje mi się, że zgłoszenie poleciało właśnie przez lustrzankę, bo to nie dość, że jest zwyczajna fanaberia (ok, upominek) to jeszcze bardzo konkretna (przypomina mi to te nastolatki, które swego czasu na deviantart lansowały się Canonami pod choinkę, a zdjęcia robiły jak ja telefonem). Gdyby napisała, że córka chce kompakt żeby rozwijać swoja pasję, to by to było zrozumiałe, a tak to brzmi jak "potrzebny laptop do szkoły -
  • Odpowiedz
po co biednym ludziom lustrzanka tak btw xD


@BajerOp: z tego co kojarzę Twoje wypowiedzi, myślałam, że masz więcej oleju w głowie ( ͡° ʖ̯ ͡°) nie wiem, tej dziewczynki zapytaj, po kiego c---a chciałaby zdjęcia robić, może powinna sobie bierki z zapałek zrobić ¯\(ツ)_/¯
a co do idei szlachetnej i rozdawnictwa - skoro jest dobrowolne, to w sumie nic mi do tego ¯\
(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
Działam w Paczce od kilku lat jako wolontariusz, wiec coś niecoś jeszcze ode mnie.

Dla wszystkich, którzy bronią owej madki - ideą Szlachetnej Paczki jest mądra pomoc. To jest główne i najważniejsze założenie. To nie jest MOPS i tutaj nic się nikomu nie należy (w sensie prawnym jak wszelkie zasiłki itd).

Decyzję o włączeniu danej rodziny lub nie podejmuje woliontariusz, który był u rodziny na minimum 2 spotkaniach (jak jest potrzeba i więcej). O tym czy włącza rodzinę do projektu czy nie, decyduje bo zrobieniu obszernego wywiadu gdzie dostaje garść podstawowych informacji, ale równocześnie (a w moim przypadku nawet jest to ważniejsze) - ocenia po postawie, po tonie, po oczekiwaniach itd.
Krótko mówiąc - rodzina której wychodzi 10 PLN na osobę/mc, ale ma roszczeniową, pretensjonalną postawę że "mnie się należy bo jestem biedny", "dejcie lodówkę, telewizor i cholera wie co jeszcze" - takie osoby z miejsca, obligatoryjnie odrzucam, choćby nie wiem co się działo. Z kolei rodziny które nieznacznie przekraczają dochód, ale na jedno z pytań "wymień 3 najważniejsze potrzeby" - odpowiadają w kolejność "żywność, odzież, obuwie" - z przyjemnością się włącza.
  • Odpowiedz