Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Witajcie kumple i kumpele. Mam do was pytanko bo w sumie nie wiem co robić, jakiś czas temu poznałem na forum fajną dziewczynę, pomogła mi rozwiązać pewien problem i jakoś tak wyszło że się zaprzyjaźniliśmy. Piszemy ze sobą już z jakieś 2 miesiące, rozmawiamy o wszystkim, jak nam minął dzień itp, kontakt mamy ze sobą jak przyjaciele. Ona jest przystojna i inteligentna, wymieniliśmy się swoimi istagramami/facebookami, sama mi powiedziała że wpadłem jej w oko :). Wpadliśmy ostatnio by się spotkać w realu i się gdzieś razem przejechać coś pozwiedzać, oboje to lubimy. Problem jest taki że dzieli nas 50km. Nie ukrywam że chciałbym ją poderwać, choć ona też to robi w moją stronę, ale obawiam się tej odległości, nigdy nie miałem dziewczyny tak oddalonej ode mnie.Na pewno nie ma szans abyśmy spotykali się codziennie. Jak myślicie ma sens taka miłość? Ma szanse to przetrwać. Może ktoś z was dzieli taka odległość do dziewczyny/chłopaka ps wiem że to 50km to nie dużo ale jednak nie są to 2 km...
#zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie
  • 15
Problem jest taki że dzieli nas 50km. Nie ukrywam że chciałbym ją poderwać, choć ona też to robi w moją stronę, ale obawiam się tej odległości, nigdy nie miałem dziewczyny tak oddalonej ode mnie.Na pewno nie ma szans abyśmy spotykali się codziennie. Jak myślicie ma sens taka miłość? Ma szanse to przetrwać. Może ktoś z was dzieli taka odległość do dziewczyny/chłopaka ps wiem że to 50km to nie dużo ale jednak nie