Wpis z mikrobloga

@Izziy: Myślę, że warto dodać kilka detali do kontekstu. Po pierwsze nie ma tutaj, żadnej obrony konstytucji - to zostało już udowodnione, że ci którzy jej tak bronią, bronią jej tylko w punktach których im pasuje. Natomiast w punktach, których im nie pasuje, nie tyle jej nie bronią co są przciwni.

Obrona konstytucji to jest tylko slogan, który jest bliski ludziom, co sprawia, że ludzie „popierają” sprawę intuicyjnie - po
  • Odpowiedz
@Izziy:
Nasza konstytucja to gowno które zostało przewidziane na max 20 lat. To była konstytucja tymczasowa która miała doczekać lepszych czasow xD. Powoływanie się na nią to śmiech na sali.
  • Odpowiedz
@Flypho: i dlatego nie trzeba jej przestrzegać. Rozumiem, że odpowiadają Ci standardy afrykańskich republik bananowych? Prawo może być gorsze lub lepsze, ale nieprzestrzeganie go kończy się anarchia, która demoluje cały kraj.
Kolejna rzecz: co konkretnie złego jest w obecnej konstytucji? Tylko bez ogólników. Konkretny punkt.
  • Odpowiedz
@Sabarolus: Jest miejscami napisana w sposob ktory zaklada dojrzalosc u czytelnika, co pomaga PiSowi w oklamywaniu wyborcow ze wszystko jest ok. A z tym narodem to trzeba napisac prawo tak sztywno jak sie tylko da, bo inaczej im odbija
  • Odpowiedz
@markoopolo: Kisnę z ludzi, którzy z jednej strony uważają, że PIS nie łamie Konstytucji, a z drugiej że słowo "Konstytucja" = promowanie poglądów przeciwnych PIS.
Czy to już objawy orwellowskiego dwójmyślenia?
  • Odpowiedz