Wpis z mikrobloga

Już prawie 24h jestem na SORze w Szpitalu Praskim #warszawa. W niedzielę wieczorem coś ukuło mnie w boku tak, że ledwo się ruszałem. Pogotowie zawiozło mnie z objawami kolki nerkowej.

Niestety USG wykazało zmiany na wątrobie i w nadnerczu. Czekam na przyjęcie na oddział bo miejsc nie ma, w celu dalszej diagnostyki pod kątem #rak #nowotwory


Mirki i Mirabelki - badajcie się regularnie i nie odkładajcie wizyty u lekarza. Może gdybym co pół roku robił morfologię i szybciej poszedł z pierwszymi objawami do internisty, to może byłbym 2-3 miesiące do przodu.

Post trochę atencyjny, ale chciałem się wygadać. Kto chce niech zostawili plusa, kto nie niech nie hejtuje.

sarmatawkapciach - Już prawie 24h jestem na SORze w Szpitalu Praskim #warszawa. W nie...

źródło: comment_YxvG8KLRa1xoHchCQV3nhSSiILc3UVFM.jpg

Pobierz
  • 106
@Banderino: Z tego co wiem nie trzeba, badania możesz zrobić w każdej chwili.
Wątrobę się niszczy latami, a i sama ma super zdolności do regeneracji, także będzie dobrze ʕʔ powodzenia w wytrwaniu w trzezwosci, dasz radę :)
@savanna: moja dziewczyna ma podobnie od paru lat bóle brzucha i biegunka co jakiś czas i miała już wszystkie badania łącznie z gastroskopia kolonoskopia usg tomograf rentgen i nic chyba nerwica ale w sumie nie wiadomo
@PeaK: lekarze byli w szoku bo podobno to są pojedyncze przypadki. Na początku były jaja bo trzustka to się kojarzy od razu z wódką i papierosami a ja ani nie pale ani nie pije. Papierosa nigdy w życiu nie spaliłem. Goście pare razy robili usg i tomografię bo nie mogli uwierzyć, że takie rozmiary.
@sarmatawkapciach: Trzymaj się. Mój ojciec kiedyś miał wykrytą narośl/torbiel na woreczku żółciowym. Podobno w 99% jest to rak. Na szczęście, okazało się to całkowicie nie groźną torbielą. Usunęli mu woreczek, i wszystko jest ok, a było to dawno temu.
Mam nadzieję, że u Ciebie też będzie wszystko ok!
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@sarmatawkapciach @savanna: mój tata miał straszne problemy z bólem pleców. Nawet spróbował jakiś wynalazków i medycyny niekonwencjonalnej - gdzie po nim bym się tego nigdy nie spodziewał. W końcu ból stał się nie do wytrzymania, jedna noga była prawie sparaliżowana. Wybrał się w końcu do kliniki dla sportowców w Krakowie. Jedna wizyta (fakt faktem 800zl) i wyszedł z terminem na operację (kilka tysięcy) dwa tygodnie potem, okazało się że przesunął się
@sarmatawkapciach: ja miałem wszystkie wyniki bardzo dobre, do niczego nie można było sie przyczepić a guz jasnokomórkowy na 6cm w nerce był i trzeba było się z nią pożegnać. Przez taką morfologię czy badanie moczu jedynie w drobym % można coś stwierdzić. Wstępne USG + specjalistyczne badania pod kątem nowotworów dopiero nakreślają jakąś sytuacje w której możesz sie znajdować. Co nie znaczy, że nie trzeba sie regularnie badać. Powodzenia!