Wpis z mikrobloga

Ehhh znowu niedziela wieczór i takie #feels mnie naszły że nie tak to sobie wyobrażałem. Pamiętam jak byłem w szkole podstawowej, miałem z 10-11 lat i mówiłem, że chciałbym już być w liceum, mieć te 18 lat i być dorosłym (nie chodziło tu o takie buntownicze że chce być dorosły i postawić na swoim, po prostu ciekawiło mnie bycie w tym wieku). Wyobrażałem sobie, że będąc w liceum i mając te 18 lat będę już dorosły, będę uczył się już zaawansowanych treści, myślał już o konkretnych studiach, będę odpowiedzialny sam za siebie. I proszę - chciałem być w liceum no to mam, ale nie tak to sobie wyobrażałem będąc jeszcze normalnym, zdrowym psychicznie dzieckiem. Nie wyobrażałem sobie, że będę przegrywem i każdy mój dzień będę spędzał w szczelnej piwnicy przed komputerem i walił do zdjęć randomowych loszek które fb mi poleca dodać do znajomych bo mam 80 znajomych. Nie wyobrażałem sobie, że mój rozwój fizyczny (168,5cm) i (co w sporej części wynika z poprzedniego) psychiczny zatrzyma się na wieku 13 lat, kiedy skończyłem szkołę podstawową i trafiłem do patologicznego gimnazjum z samymi idiotami, doznałem wówczas szoku bo nagle nie wiadomo czemu nie miałem kolegów. Za 4 miesiące skończę 18 lat i podczas gdy normalni ludzie będą przeżywać niezapomniane chwile w swoim genialnym żyćku i będą dostawać samochody50k od tatusiów pracujących w Niemczech to ja będę jadł rosół w gronie rodzinnym i słuchał jak ojciec pyta się kiedy robię prawo jazdy (bo mu się nie chce rano wstawać odwieźć mnie do szkoły, jedyny obowiązek rodzicielski tego alkoholika, wychowuje mnie mama a ten ktoś to jest pasożyt w domu, do domowego budżetu daje od siebie UWAGA 700ZŁ) i będzie wielce oburzony że dopiero po maturze... CZEMU TAK PÓŹNO?!!!
Nie wspominam już nawet o tym że w gimbazie w wieku 15 lat karyna z takim patusem z klasy przeruchali się na sylwestra i wyszło z tego dziecko, a ja dziś mam 17 lat 8 miesięcy i nigdy nie trzymałem za rękę... i nie potrzymam.
Biorąc pod uwagę to wszystko nie myślę nic o przyszłości. Nic nie myślę. Jedyne co mi pozostaje to wspominać jak sobie wyobrażałem swoje życie kilka lat później jeszcze jak byłem zdrowym psychicznie dzieckiem, bo później to już sobie nic nie wyobrażałen
#przegryw #stulejacontent #tfwnogf #depresja #zalesie #oswiadczenie
Pobierz k.....y - Ehhh znowu niedziela wieczór i takie #feels mnie naszły że nie tak to sobie...
źródło: comment_2xeUemvKDEXV0DAdtFnY1N4OpDPWpXCJ.jpg
  • 2