Wpis z mikrobloga

@Banri: cena wtryskarki to jak na allegro zerknąłem 200k (nie znam się na tym kompletnie). Przy 300 drukarkach 3D licząc 3k za drukarkę to jest 90k + prąd etc. Myślę że opłaca się lepiej taka wtryskarka
@FlameRunner:
- forma może być jedna dla wszysztkich części w drukarce
- nie widze powodu dla którego nie mogliby publikować upgradów drukarek i każdy by sobie je drukował (rzadziej zmienialiby formę)
- koszt wykonania części na wtryskarce wydaje mi się że jest mniejszy niż druk przez x godzin
- cena drukarki to tylko przybliżenie, nie wiem ile ich kosztuje taka prusa
Nie widze minusów takiego rozwiązania.
- forma może być jedna dla wszysztkich części w drukarce


@technic: Nie, nie może ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Nie widze minusów takiego rozwiązania.


Jest jeden pieniądze, prościej ogarnąć kilka drukarek i jakiś składzik gdzie je postawisz niż 300k (lub więcej) na wystartowanie produkcji z wtryskarką. Pomijam tu samą produkcję i jej dodatkowe koszty typu ludzie, sprzęt i ewentualne przestoje wyniku awarii.
@technic:

- forma może być jedna dla wszysztkich części w drukarce

Nie może. No, chyba że jakaś wybitnie duża i skomplikowana, ale wtedy koszt byłby powalający, a zmiana projektu pojedynczych elementów nierealna z powodów ekonomicznych.

- nie widze powodu dla którego nie mogliby publikować upgradów drukarek i każdy by sobie je drukował (rzadziej zmienialiby formę)

Czyli sprzedawaliby drukarkę z nieaktualnymi wersjami elementów i w instrukcji pisali:
1. Złóż drukarkę.
2. Wydrukuj
@technic: @FlameRunner:

Panowie nie zapominajmy iż drukarka 3d to nie tylko elementy wydrukowane, dochodzi do tego elektronika i reszta żelastwa, także w ogólny rozrachunku udział elementów plastikowych w kosztach produkcyjnych jest raczej niewielki.
Co za tym idzie oszczędności rzędu kilku, kilkunastu centów na wtrysku w ogólnym rozrachunku niewiele zmieniają.
@Banri: @FlameRunner:
- oszczędność pięciu centów na milionie to 50k USD tak się wydaje ale przy produkcji maswoej każdy cent jest ważny. Jeżeli nie własna wtryskarka to outsourcing. Nadal uważam że to lepsze rozwiązanie niż drukowanie.
@technic:
- Te drukarki jednocześnie stanowią świetne pole testowe.
- Nie wiem jak to jest, ale być może część z tych drukarek to są gotowe drukarki na sprzedaż, które w ramach testów przed wysłaniem do klienta drukują akurat części do kolejnych drukarek, a nie jakiś wymyślony wydruk testowy, który zaraz poszedłby do kosza.
- Na drukarce 3D łatwo możesz wykonywać skomplikowane obiekty, które wymagałyby bardzo złożonej formy wtryskowej lub byłyby w
@technic: Rok temu Prusa ogarniała mniej więcej 30k drukarek na miesiąc (https://all3dp.com/josef-prusa-interview-prusa-research/) i miała 130 pracowników, na starcie było ich tylko 30 także produkcja była dużo niższa.
Ale do czego zmierzam, Prusa o której tutaj mowa prawdopodobnie na chwile obecną nie wyprodukowała nawet miliona drukarek, przy tej stopie zwrotu (5 centów) do tej pory spłacali by tę wtryskarkę, o zyskach można nawet zapomnieć.