Wpis z mikrobloga

@LyannaStark: Czemu, panie idą zamanifestować że też istnieją. One przynajmniej gdzieś pójdą, nie to co koledzy z pis.

@MajaGraja: No to wiadomo, obaliłeś fakty (hehe) bo ty nie znasz ani jednej kobiety po aborcji, a wiadomo jakby jakaś miała to by ci powiedziała.

@kubso: a dlaczego nie. Walka o prawa słabszych i solidarność międzyludzka to część antykapitalizmu.
  • 141
@TomTheCat 20-30% to średnia w Europie, w UK też 1/3 kobiet do 45rz deklaruje, że wykonała/miała wykonaną. W Niemczech przeprowadza się 100 tysięcy rocznie, tych legalnych I udokumentowanych.

W Polsce też się abortuje na potęgę, tylko robi się to po piwnicach jak zwierzę lewym arthroteciem z olxa/lewej recepty albo wyjeżdża z kraju.

Negowanie tego faktu świadczy wyłącznie albo o skrajnej niewiedzy, ignorancji albo byciu naiwnym, wybierz sam co pasuje do ciebie najbardziej.