Wpis z mikrobloga

Taka schiza bo mieszkam pod lasem i od niedawna grasują tam wilki. Przybyły z miejsca oddalonego o 80km bo tam zostały wpuszczone, aby ponoć zrobić porządek z nadmierną zwierzyną (to akurat nie wiem czy jest prawdą) i wymknęły się spod kontroli. Ostatnio sąsiad był na grzybach i widział takiego wilka. To że są w tych okolicacg zostało potwierdzone przez media. Sąsiad odrazu #!$%@?ł i powiadomił kumpla który jest leśniczym, a on że ostatnio wilki zabiły w tym lesie dzika. Żeby zobrazować jakie te wilki są niebezpieczne to ten sąsiad na swoim podwórku miał dwa duże wilczury, które zostały zabite przez dzika który zbłądził i wpadł w jakiś atak agresji. Sam kiedyś z polowania wrzucałem skórę dzika do pieca i jest bardzo grube i ciężkie. Leśniczy powiedział że mają problem z wilkami, w nocy przemieszczają się lasami i polami. Potrafią przejść nawet 100km jednego dnia. W dodatku widziany był przez pracownika lasu czarny wilk - mega bydle. Raz była kryzysowa sytuacja gdy jednego z leśniczego otoczyła wataha tzn spotkał wilka który zawył i w kilka sekund przebyli towarzysze. Przez radio wezwał pomoc. Problem jest duży i według leśnictwa kwestią czasu jest kiedy wejdą na obrzeża miast.

Ja się tam boje i teraz przez okno gdy patrzę na las to schiza, często wychodze po zmroku na zewnątrz xD

Uwaga okolice #poznan i ludzie często przebywający na polach lub lasach w #wielkopolska

#las #wilki #grzybobranie #grzyby #creepy
G.....t - Taka schiza bo mieszkam pod lasem i od niedawna grasują tam wilki. Przybyły...

źródło: comment_KCdZM6b6NXtO4kX94QXBaYkGMRLTT9J3.jpg

Pobierz
  • 36
@Pshemeck

Strasznie dziwna sytuacja z tą watahą i czarnym wilkiem. Miałem z tymi stworzeniami wiele spotkań, ale otoczenie przez watahę nigdy nie miało miejsca.


Możliwe że sąsiad kolorował historie. Sam nie widziałem wilka nigdy, mieszkam pod lasem i czasami problemy z dzikami i lisami. Niemniej to że są wilki w tym lesie to potwierdzone jest na 100% przez Leśnictwo i dalej przez media w specjalnym komunikacie, stanęły ostatnio nawet tablice ostrzegawcze.
@Qzka

A jednak są pojedyncze przypadki gdy się spotkają, skoro nawet grzybiarze zgłaszali gazecie że są na obrzeżach lasu i ta zwróciła się z zapytaniem do Leśnictwa to coś musi być na rzeczy.
@Qzka

No tak, ale wilk raczej sam z siebie nie zaatakuje jeśli go nie sprowokujemy, nie zmusimy.


Mi nawet przez myśl by nie przeszło aby do niego podejść albo go zaatakować. Skoro Leśnictwo postawiło tablice ostrzegawcze to musi być powód. Pewnie szanse na jakiś krwawy incydent są małe, jednak sama ich obecność tak blisko może sprawiać strach. Nie wszyscy mają żelazne nerwy, wielu wchodzi do lasu z psami które też mogą się
@Gasquet: Z tego co wiem to wilki boją się koloru czerwonego. Często za młodego na zlotach harcerskich ustawialiśmy w obrębie obozowiska paliki z czerwonymi szmatkami. Podobno chodzi o podobieństwo do ognia, ale ile w tym prawdy? Nie mam pojęcia. O odblaskach nic nie wiem, ale pewnie pokrewna sprawa.
@Gasquet: Raczej by Cię olał, chyba że byś mu wsadził kij w oko, albo pogroził tym kijem. Wilk nie zaatakuje człowieka jeśli nie poczuje się zagrożony. Nie ma takiej opcji. Małpy też boją się czerwonego koloru, nie wszystkie ale większość. Dzikie zwierzęta szczególnie te mieszkające w Polsce nie atakują człowieka bez powodu. Żyjemy w kraju dość mocno pooranym dziką przyrodą, gdzie od wieków żyjemy w jako takiej symbiozie. Jak nie ma
@Gasquet: York to dość specyficzna rasa. Mam trzeciego i takiego mordercy nie widziałem na oczy.
Daj mu kota a zrozumiesz :) Te małe szczury latały po norach zabijając nornice i inne małe ryjące w ziemi g... Maja totalny instynkt zabójcy. Uwierz na słowo albo kup Yorka i kota, ale pamiętaj że ostrzegałem :) Rasa stworzona do konkretnych zadań :)
@Gasquet: @Qzka: @Pshemeck:
Beka w #!$%@? z łbów którzy uważają, że to jest wielce absolutnie niedopuszczalnie niemożliwe, że dzikie bydlę którego żywot zależy od mordowania innych stworzeń zaatakuje kawałek mięsa na dwóch nogach xDDD udomowione kundle które całe życie spędzają pośród ludzi potrafią zagryźć człowieka jak im #!$%@? w zwierzęcym szale a przypominam że mówimy o dzikich wilkach które nigdy nie były tresowane.
A tak na marginesie co to
@Gasquet wilki były zabijane przez człowieka przez tysiące lat. Mają więc zakodowany w DNA strach przed ludźmi. Nie ma opcji aby wilk sam z siebie podszedł lub zbierał watahę do walki z leśniczym. Paradoksalnie lepiej jest kiedy wataha jest duża i silna ponieważ wtedy bez problemu polują np na sarny i tym bardziej omijają ludzi. Jeśli nie mają co jeść i jest ich za mało na np. upolowanie dzika to wtedy ewentualnie