Wpis z mikrobloga

Mamy pierwszych narzeczonych! :D

Poznali się rok temu. Mirek chcący zachować anonimowość prosił by przekazać Wam wiadomość. Wklejam ją poniżej ( ͡° ͜ʖ ͡°)

"TL;DR She said yes! A poznali się przez MIREK SZUKA ŻONY


On, po dłuższym życiu w samotności postanowił ogłosić się na MirekSzukaŻony. Ona, wracając z pracy pewnego majowego popołudnia, szukając rozrywki na mirko, wpadła na jego ogłoszenie. Odpisała i się zaczęło... Spotkali się kilka razy i wpadli jak śliwki w kompot. To było to! Kto by sie spodziewał, że na wykopie można znaleźć bratnią duszę.


Tydzień temu, wracając z #wy, stanęli na autostradzie. Rezerwa paliwa jednak nie była na 50 km, a jedynie na 20. Po rozważeniu wszystkich opcji zadzwonili po Jej ojca. Nie uśmiechało im się lecieć piechotą 8 km na najbliższą stację, wszak dzień wyborczy, trzeba zagłosować. On rozstawił trójkąt ostrzegawczy i wrócił do auta. Stwierdził, że jak go nie zabiła w takiej sytuacji, to na pewno nadaje się na żonę. On zapytał. Ona się zgodziła. Na przypale albo wcale, przecież na autostradzie niewielu się oświadcza.


Mirku i Mirabelko! Jeśli jesteś sam/sama nie przejmuj się, miłość czeka tuż za rogiem. Albo pod kolejnym postem na wykopie ;)"


Gratulujemy! I życzymy dalszego szczęścia! :)


#mirekszukazony #mirabelkaszukamirka #mirekszukamirabelki #ogloszenie #milosc #randkujzwykopem #podrywajzwykopem #rozowepaski #niebieskiepaski #oswiadczenie #zwiazki
  • 149
@powsinogaszszlaja: z Twoich komentarzy płynie czysto psychologiczna mądrość. Jesteś geniuszem, masz rację, każdy z każdym jest w stanie stworzyć związek i wcale nie ma czegoś takiego jak niedopasowanie charakterów ani dominacja, a przed nocą poślubną każdej pannie młodej objawiają się jednorożce.
@powsinogaszszlaja: jak ktoś mi jeszcze raz powie, że tylko kobiety potrafią być puste to mu pokaże tę rozmowę ()
A możesz jednak podjąć merytoryczną dyskusję zamiast stawiać diagnozę poprzez wróżenie z kart? Twoje "po prostu niech się dogadają i będzie super" brzmi jakbyś myślał, że jesteś w stanie kierować każdą osobą i nikt nie może mieć własnego zdania, ale też jakbym rozmawiała z dzieckiem
@powsinogaszszlaja: ok, po raz drugi używam argumentu "masz racje, głupi ludzie się nie starzeją, młoda jestem nic nie wiem" i kończę, bo nigdy nie zrozumiesz na przykład tego, że niektórzy ludzie są uparci. Pocieszę Cię - nie jesteś jedyny.
@agaciksa: mówisz zupełnie jak moja była, która zawczasu uprzedzona w życiu jest do wszystkiego, na 10 negatywnych, uszczypliwych rzeczy powie 1 pozytywną, uwielbia mieć ostatnie słowo oraz rację i wydaje jej się, że zna się na ludziach tak dobrze. Może ty masz większe podstawy, by mówić, co mówisz., nie znam cię, ale to negatywne nastawienie to jedna z gorszych rzeczy jakie pamiętam u osób, których znałem. Znałem, bo pozrywałem kontakty, szkoda