Wpis z mikrobloga

@Pietter: NIe wiem, nie znam tego problemu. Upał jest dobry dla skorpionów i idiotów. Tylko chłód, lekki mróz -20, no -30 stopni dają gwarancję dobrego samopoczucia.
  • Odpowiedz
@kamilm119: Naprawdę nie rozumiem, jak można dobrze się czuć w gorące dni, kiedy nawet na rower ciężko wsiąść. Udar gwarantowany. A może ludzi nie stać na ciepłą i wygodną odzież?
  • Odpowiedz
@cacum3: no tak :D lepiej się ubierać 10 minut przed wyjściem niż zmienić buty i wyjść na zewnątrz :D kogoś może nie stać na wodę w upalne dni? :D
  • Odpowiedz
przy -20 i deszczu/śniegu nie wyjdziesz na spacer nad morzem, nie pójdziesz z kumplem na borwara w plener, nie pojeździsz na rowerze (chyba że jesteś masochistą), dojazd i powrót z pracy trwa dłużej, trzeba odśnieżać chodnik i uważać żeby się nie wyrżnąć i sobie głupiego ryja nie rozwalić. Wychodzisz rano jak jest ciemno i wracasz jak jest ciemno. Jesienna depresja to pewnie wymysł ludzi co?
  • Odpowiedz
@Pietter: @cacum3: nie mylcie fajnego, rzeskiego mrozu w zimie z #!$%@? deszczem i #!$%@? wiatrem, który ten deszcz pakuje Wam na twarz (°°
Do tego błoto i lepiace się, zgnile liście :(
Zima >>>> Późna jesień
  • Odpowiedz
@Pietter: prawda jest taka że lata nie lubią piwniczaki które w wakacje za gówniaka zawsze i tak siedziały w domu. Lato i słońce to długie ciepłe wieczory. Lato i słońce to wyjście z domu w minutę. Lato i słońce to wolność.
  • Odpowiedz
@peetee: przywracasz mi wiarę w ludzi :P Lato, słońce, urlop i siedzenie przy ognisku ze znajomymi do późnej nocy () + piwko + gitara. Zimą to co najwyżej na lanie #!$%@? z kumplami w gry :P albo siedzenie w pubie
  • Odpowiedz