Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Sąsiad (sąsiedzi) grozi zgłoszeniem do administracji bloku hałasujące psy. To tak w ramach tl;dr.
Potrzebuje porad i opinii, moi drodzy Mircy.
Mieszkam wraz z dziewczyną (ja: 23, ona: 21) w bloku dziesięciopiętrowym.
Od końca sierpnia (więc 1,5 miesiąca) mieszkają z nami dwa szczeniaki.
Sąsiad, który mieszka pod nami, spotkał mnie w zeszłym tygodniu na klatce schodowej i zatrzymał słowami: "Ej, młody". Przez to, że jestem osobą mającą problemy ze swoją złością, a jeszcze większe, kiedy ktoś okazuje złość wobec mnie, rozmowa ta była głównie monologiem sąsiada (zdania wypowiadanie impulsywnie, z agresją):
"Co wy tam wyprawiacie u góry? To nie jest remont, żeby tak się tłuc. Non stop jakieś szuranie, walenie. Ja rozumiem, że macie psy. Mnie to denerwuje, a moją chorą matkę po wylewie to musi dopiero wkurzać".
Na prawdę zrobiło mi się w tedy głupio i przepraszałem i obiecywałem poprawę oraz że postaram się to jakoś ogarnąć. Ale po powrocie do domu, doszło do mnie, że może i psy rozrabiają, ale raczej jest to sporadycznie w ciągu dnia. No i najgorsze jest jak wychodzimy z dziewczyną z domu, to w tedy psy zaczynają piszczeć za nami. Czasem też zrzucą coś z półki lub parapetu.
Dziś, wracając do domu, na drzwiach mieliśmy przyklejoną kartkę (na zdjęciu). Więc z mojego rozumowania, komuś na tyle przeszkadzał hałas, że napisał kartkę i ją przykleił. Dodam, że zrobił to między 14 a 17, kiedy byliśmy poza domem.

Czy macie jakieś przykre doświadczenia z hałasującymi sąsiadami lub ich psami? Czy faktycznie jest to takie uciążliwe czy może sąsiad, po kilku latach z pustym mieszkaniem nad głową, odzwyczaił się od dźwięków życia w bloku?
Bardzo frustruje mnie ta sprawa, bo staram się być porządnym obywatelem i każdemu dogodzić.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Sąsiad (sąsiedzi) grozi zgłoszeniem...

źródło: comment_JeWw0XyxrcfVhVFy0XES02VB8V3sfudl.jpg

Pobierz
  • 71
@drlect3r: ja tam na przykład sram na jojczenie sąsiada, a też nie jednego anioła przerobiłem. Jednak potem dorosłem i tacy społeczniacy przestali mi robić.

Tutaj też można podkreślić jeden fakt, często pomijany w kwestii wyboru wielka płyta vs developer. W takim bloku prlowskim mieszkają często właśnie takie stare pryki ze szklanką przyklejoną do ucha. Jest to bardzo uciążliwe, jak ciągła walka z grzybem. Najgorzej jak trafisz na starego zomowca xD
@AnonimoweMirkoWyznania Ja bym zainstalowała kamerkę i podejrzała co te szczeniaki rzeczywiście robią, bo tak normalnie to powinny spać.

I już mając nagranie zdecydowałabym co robić - jak jojczą i szczekają to oduczyć, bo może się to przerodzić w naprawdę uciążliwe zachowanie. A i psy skoro jojczą, znaczy są zestresowane i lepiej dla nich, żeby im pokazać jak się wyciszać (zacząć klatkowć/zostawiać kongi itd.).