Wpis z mikrobloga

Moja przygoda z DKMS, nie licząc samego zapisania się i pobrania wymazu, zaczęła się jakieś kilkanaście tygodni temu kiedy to otrzymałem telefon z informacją o znalezieniu mojego bliźniaka genetycznego, który był w potrzebie. Już na tym etapie byłem mocno podekscytowany, że może uda się komuś pomóc. Nie zanudzając cała procedura odbyła się bardzo sprawnie. Począwszy od pierwszych badań jak i na samym zabiegu kończąc. Co było sprawką świetnej organizacji i ludzi pracujących w fundacji i tych współpracujących z nią. Możliwe, że moje odczucia są delikatnie zniekształcone przez jakoś usług świadczących przez naszą służbę zdrowia, ale do sedna. Po całym zabiegu wiadomo czułem się #dobryczlowiek, bo przecież mogłem komuś uratować życie, co zresztą fundacja podkreśla na każdym kroku. Do tego legitymacja dawcy przeszczepu i odznaka oraz powrót do domu z przeświadczeniem, że w końcu zrobiło się coś pożytecznego i naprawdę dobrego. Dzisiaj minęło już troszkę czasu od całego zajścia i już zdążyłem o tym zapomnieć do momentu kiedy to dostałem do rąk własnych skan listu. Listu napisanego własnoręcznie przez mojego bliźniaka genetycznego. Oczywiście samego listu nie mogę i nie chcę opublikować, z wiadomych względów. Chciałem się tylko podzielić tym jak dawno nic mnie tak nie poruszyło jak podziękowania obcej osoby, żyjącej na drugim końcu świata, zawdzięczającej mi dalsze życie, od osoby która pogodziła się już z własną śmiercią i opisującą swoją radość po otrzymaniu wiadomości o znalezieniu bliźniaka i w konsekwencji przeszczepu. Zdaje sobie sprawę, że portal ze śmiesznymi obrazkami to średnio odpowiednie miejsce do takiego uzewnętrzniania się ale mam nadzieje, że może kogoś tym zachęcę do zapisania się i kto wie przeżycia tego samego. Z fartem Mireczki!

#feels, #dkms, #pomagajzwykopem
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@Jewjitsu: pozdro za to (:
To działa w drugą stronę też - kiedyś może Ty będziesz potrzebować pomocy, więc karma wróci.
  • Odpowiedz
@Jewjitsu mnie przekonałeś :) zbierałam się od dawna, ale po przeczytaniu Twojego wpisu wreszcie się zdecydowałam i wczoraj się zarejestrowałam. Dzięki za zmotywowanie ()
  • Odpowiedz