Wpis z mikrobloga

@g500: i to są własnie rowerzyści w mkomentarzach:
-auto wjeżdża jednym kołem na trawnik, albo jedzie pod prąd na wąskiej osiedlówce - halo policja
-piesi idą ścieżką rowerową - gdzie są służby
-ktoś jedzie na rolkach po ścieżce rowerowej - TO JEST ŚCIEŻKA ROWEROWA A NIE ROLKOWA

- rowerzysta jedzie chodnikiem mimo że jest obo ściżka rowerowa albo zajmuje cały pas ruchy na jednopasmowce: komu to przeszkadza, nikt tam nie idzie,
@reddin: Moim zdaniem przepis 3a. jest totalnie bez sensu
z prostego powodu. Według mnie "nie utrudnia ruchu drogowego" gdy samochód bez hamowania może wyprzedzić rowerzystów. Jeśli natomiast samochody jadą pomiędzy miastami z wyższą prędkością i w zakrętach nie zawsze sie spodziewa rowerzysty na zdrowy rozsadek powinni jechać przy krawędzi.
Ale możliwość interpretowania przepisów przez kierowców i rowerzystów zawsze będzie naciąganie na swoją stronę.
@svr_: A jeśli ma odgórnie założony odstęp od rowerzysty to nie ma szans żeby się wyrobił nawet motocyklem w tej sytuacji a jakby wyprzedził ich bez tego dostępu zaraz by jakiś wykopek napisał ze samochody nie wyprzedają rowerów z bezpiecznym odstępem
@Asher1337: No właśnie o to chodzi, gdyby jechali normalnie jeden za drugim, możliwie blisko prawej krawędzi to motocykl ich wyprzedzi z zachowaniem 1m bez wyjeżdzania na drugi pas. Czyli jadąc w ten sposób (trzech obok siebie) utrudniają jazdę motocyklistom, skuterzystom, i wszystkiemu co jest wąskie i szybsze od nich.
Moim zdaniem przepis 3a. jest totalnie bez sensu

z prostego powodu. Według mnie "nie utrudnia ruchu drogowego" gdy samochód bez hamowania może wyprzedzić rowerzystów. Jeśli natomiast samochody jadą pomiędzy miastami z wyższą prędkością i w zakrętach nie zawsze sie spodziewa rowerzysty na zdrowy rozsadek powinni jechać przy krawędzi.


@g500: Ale co to znaczy nie spodziewa? Ma się spodziewać i jak jedzie 1 lub 2, lub tak jak tu 3 to i
utrudniają jazdę motocyklistom, skuterzystom, i wszystkiemu co jest wąskie i szybsze od nich.


@svr_: Jeśli rower ma około 1m szerokości, motocykl ma 1m szerokości i rower nie jedzie (bo nie może) przy samiuteńkiej krawędzi to na pasie 3m nie może wyprzedzić motocykl rowerzysty zachowując 1m odległości.
Czyli rowerzyści to święte krowy i ty byś jechał następne 2 km do najbliższej przerywanej? tak mam to rozumieć ?


@g500: A czy ja gdzieś pisze o podwójnej ciągłej? Czy jedzie jeden czy 3 i tak trzeba ją przekroczyć. Przepisy są niejasne, ale ja zakładam, że bym przekroczył ponieważ w przeciwnym wypadku był bym samochodem blokującym ruch. Czyli przekraczam i jadę dalej nie płacząc.
a jeśli się da jechać blisko krawędzi ale sie nie chce to jest utrudnianie ruchu czy nie ?


@g500: Nie jeździ się przy samej krawędzi, bo kierowcy wtedy mają tendencję do wyprzedzania na gazetę.


jak trzeba zrobić miejsce np motocykliście to już się nie da?


@svr_: Motocyklista musi przynajmniej najechać na linię, aby przepisowo wyprzedzić rowerzystę.

Grafika dobrze obrazuje ten tutaj problem.
źródło: comment_ZQKOKg8Rq93IVlzuV7AtAZtgG3HZyolv.jpg
gdyby rowerzysta jechał tak blisko krawędzi jak to możliwe to by nie musiał


@svr_: Możliwie blisko to około 50 cm od krawędzi jezdni, piszę z doświadczenia.

Wymagacie z @g500: aby rowerzysta jechał jakoś, robił coś bo ma być wam wygodniej i nie chcecie zwalniać.
To jest właśnie ignorancja drogowa. Dla mnie jest ważniejsze moje bezpieczeństwo niż wasze nie zwalnianie i przybycie na miejsce 30s albo 1 min później, co i
@g500: nie wiem o co gościu się pultasz, ale w tej sytuacji jak najbardziej jada prawidłowo. Już #!$%@?ąc od podwójnej ciągłej i braku możliwości wyprzedzania, to są interpretacje, że nawet gdyby była tam linia przerywana to i tak 2 rowerzystów może jechać obok siebie- mozesz ich po prostu wyprzedzic. Jak sie jezdzi sporo samochodem to trzeba takie rzeczy wiedziec, unikniesz niepotrzebnej frustracji
@reddin: Weź spójrz na to zdjęcie jeszcze raz i powiedz mi dlaczego 3 rowerzystów zajmujących po metr może tak jechać, a rower (metr) odstęp (też metr) i motocykl (metr) już nie.

Dla mnie jest ważniejsze moje bezpieczeństwo

Dobrze, skoro twoje bezpieczeństwo jest ważniejsze niż jazda możliwie blisko krawędzi, to moje bezpieczeństwo na motocyklu jest ważniejsze niż zachowanie metra odstępu od wyprzedzanego rowerzysty i nie obchodzi mnie to czy pęd powietrza zepchnie
źródło: comment_QFKgh56leM6szp6uMQx1UjMsJ6yjmW25.jpg
Dobrze, skoro twoje bezpieczeństwo jest ważniejsze niż jazda możliwie blisko krawędzi, to moje bezpieczeństwo na motocyklu jest ważniejsze niż zachowanie metra odstępu od wyprzedzanego rowerzysty


@svr_: Chcesz być bezpieczny? Jedź bezpiecznie. Dla mnie zaś możliwie blisko to około 50cm od krawędzi jezdni.

Pogadał bym jeszcze z wami, ale trening na rowerze sam się nie zrobi. Szanujcie innych!
w 3 obok siebie

w zakręcie

=bezmózgi


@g500: akurat w zakręcie taka jazda ma najwięcej sensu. Gdyby z naprzeciwka jechał samochód, a Ty byś akurat wyprzedzał, to masz albo czołówkę, albo spychasz rowerzystę do rowu, innego wyjścia po prostu nie masz. Jeśli jadą obok siebie to nie będziesz się wciskał na siłę. Bezmózgiem byłby w tym przypadku jedynie kierowca, który decyduje się na wyprzedzanie na zakręcie na podwójnej ciągłej.

A na
Jest podwójna ciągła więc i tak nie można ich wyprzedzić, tak samo jednego jak trzech bez najechania na linię


@lumi_wood: Można, w przeciwnym wypadku stajesz się tym który tamuje ruch. Tak samo jak jest zajęty kawałek drogi i musisz najechać na linię tak aby utrudnienie ominąć.
@ArchDelux: kazdy ma obowiazek jazdy mozliwie blisko prawej krawedzi i nie utrudnianie ruchu, nie tylko rowerzysci.


@Hasz5g: co?

Przepis o zajmowaniu miejsca na drodze podczas jazdy (art. 16 ustawy) obowiązuje już od bardzo wielu lat. Nie brzmi on tak bezwzględnie, jak podano w pytaniu. Jest sformułowany bardziej warunkowo: “Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni.”Należy jednak zwrócić uwagę na to, że przepis ustala obowiązek jazdy przy prawej
nie wiem po co wszyscy piszą do reddin znaczy wiem, on odpowiada wszystkim xD przecież od razu widać że chłop jest zafiksowany na punkcie swojego rowerku i w każdym temacie pisze jak to rowerzyści wszystko mogą, a jadący autami nic nie mogą, bo rowerzysta jest królem wszystkich dróg, ponieważ nabył UWAGA ROWER xD CZĘSTO GĘSTO DROŻSZY OD SAMOCHODU HURR DURR DROŻSZY xDD
Jazda możliwie blisko prawej krawędzi jezdni z powodów zarówno technicznych (rower może udostępnić o wiele więcej miejsca na jezdni, gdy jedzie możliwie blisko prawej strony) jak i prawnych (rower może poruszać się po poboczu) sprawia, że jazda jak na zdjęciu to utrudnianie ruchu. Motocykl ich nie wyprzedzi.


@ArchDelux: aaa, czyli jak samochod to nie trzeba bo nie udostepni wiele miejsca, ale jak rower to juz trzeba (potrzebny przepis).

A motocykle? Tez
@reddin: > @g500: @Dziurawybemben: Mogą jeśli nie utrudniają ruchu. Równie dobrze, mogłeś trafić na koparko ładowarkę i co w tedy?
Odnoszę wrażenie, że według twojej interpretacji mogą zawsze, a nie wyjątkowo. Proszę podaj w takim razie przykład, w którym tacy rowerzyści, według ciebie, ruch jednak utrudniają i nie powinni jechać obok siebie?
@ArchDelux: aa i gwoli scislosci to wyroki sadowe (ktorych jest mnostwo) moga byc bardziej wiarygodne w tlumaczeniu przepisow ruchu drogowego niz cytowanie twojswiatsamochodu.pl i tym podobnych.
@ArchDelux:


@Hasz5g: Sąd Najwyższy w wyroku z 10.08.2005 r. o sygn. III KK 308/04

Poruszania się przez rowerzystę poszkodowanego w wypadku w M. w odległości około 1,2 m od krawędzi jezdni nie można uznać za naruszające przepis art. 16 ust. 4 PoRD

Mozesz sobie jechac srodkiem pasa jesli lubisz, doklanie tak jak wszyscy inni uczestnicy ruchu. Jak chcesz wojowac na swoje wyssane z palca albo innego przepisydrogowe.pl interpretacje to wojuj
@g500 @reddin: jak już nauczyłeś się czytać przepisy to teraz naucz się je interpretować.
PORD art 33 punkt 3:
"...Kierującemu rowerem lub motorowerem zabrania się: jazdy po jezdni obok innego uczestnika ruchu, z zastrzeżeniem ust. 3a..."
no i dalej:
"3a.
Dopuszcza się wyjątkowo jazdę po jezdni kierującego rowerem obok innego roweru lub motoroweru, jeżeli nie utrudnia to poruszania się innym uczestnikom ruchu albo w inny sposób nie zagraża bezpieczeństwu ruchu drogowego."
@Hasz5g: nikt nie napisał, że nie trzeba, dorabiasz sobie teorie na potrzeby własnej propagandy. Jak rower będzie jechał 0,5 m od pobocza, to zostaje, powiedzmy 1,5 m dla innych na wyprzedzanie zakładając średnio 3 m szerokości pasa jezdni (minus 1 m minimalny odstęp w dobrych warunkach jak na zdjęciu), więc motocykl czy rower da radę. Jak samochód będzie jechał 0,5 m od pobocza, to zostaje 0,5 m miejsca i nikt się
Czy jesteś w stanie określić jaka wyjątkowa okoliczność zaszła, że kierujący rowerem mogli się tak ustawić? Bo wg. zamieszczonego zdjęcia nie widać, żadnej wyjątkowej sytuacji. A argument o wyprzedzaniu na gazetę jest nadinterpretacją.


@pottymouth: Mogą tak jechać, bo ruchu nie utrudniają. Bo tam nie ma ruchu. A jak będzie to nie będą tak jechać.
@reddin: Każdy pojazd, poruszający się znacznie wolniej niż dopuszczalna prędkość, utrudnia ruch. Obojętnie czy jest to rower, ciągnik, czy koparka. Różnica jest taka, że zazwyczaj kierowcy powolnych dwuśladów zdają sobie z tego sprawę i:
a) jadą jak najbliżej krawędzi jezdni, aby ułatwić innym wyprzedzanie
b) co pewien czas zjeżdżają na pobocze, w celu przepuszczenia kolumny aut
c) minimalizują odległość pokonaną na drodze publicznej
A rowerzyści, w moim odczuciu, im ciaśniejsze noszą
@reddin: nie mogą. Nadal nie została spełniona przesłanka. Jaka to wyjątkowa sytuacja zezwala im na takie poruszanie? Żadna. Dodatkowo mogą w ten sposób utrudniać poruszanie się innym uczestnikom ruchu drogowego.