Wpis z mikrobloga

Tak sobie myślę o tym całym filmie "Kler". Jak bardzo trzeba nie mieć życia, żeby chcieć iść do kina popatrzeć jak kilku aktorów przebranych w sutanny i koloratki przeklina i odgrywa inne gorszące scenki. No bo po co ktokolwiek idzie na ten film? Dowiedzieć się czegoś? No chyba nie, bo to przecież nie dokument; a o rzekomej pazerności i innych występkach kleru oni już przecież wiedzą bez tego filmu.

Gdyby na przykład mi, katolikowi, ktoś powiedział, że jakiś prawicowy homofobiczny reżyser nakręcił film "Geje" o takiej właśnie tematyce to kompletnie nie byłbym zainteresowany poświęceniem swojego czasu i pieniędzy na obejrzenie takiego dzieła. Mam swoją opinię o gejach i wyobrażenie o tym co robią i zupełnie mi nie w smak, żeby oglądać to na ekranie. Tymczasem na Kler poszło już podobno 2 mln ludzi, w znakomitej większości ateistów, antyklerykałów i innych lewaków.

Serio. Nie ogarniam.

#kler #niepopularnaopinia #bekazpodludzi #bekazlewactwa
Pobierz mateusza - Tak sobie myślę o tym całym filmie "Kler". Jak bardzo trzeba nie mieć życi...
źródło: comment_G9vox0prYPvfzAiEVPnS64EHGHAT43kz.jpg
  • 71
@vukov: post pisałem minutę i tylko w reakcji na to, że wszędzie zalewają wpisy, artykuły, reklamy dotyczące tego właśnie filmu. A potem wróciłem do swojego życia.
@mateusza: A co tu niby kręcić o gejach? Jest jakaś w Polsce ogólnopolska organizacja gejowska w której szeregach to się dzieje i której członkowie są później kryci przez przełożonych? Jak coś takiego istnieje to z chęcią na ten temat obejrzę film.